Stal Rzeszów szykuje formę na derby. Andreja Prokić zagra trzy dni po urodzinach

- Po słabszym okresie spadł nam kamień z serca - mówił w rozmowie z klubowymi mediami Paweł Oleksy, lewy obrońca stalowców. - Zdobyliśmy ostatnio sporo punktów, dostaliśmy sporą dawkę pozytywnej energii na resztę sezonu. Oddaliliśmy się od dolnej strefy tabeli i możemy spokojnie podchodzić do meczu derbowego i do następnych. Wierzę, że nie poprzestaniemy na trzech wygranych z rzędu.

Po stracie Adlera Da Silvy, który wskutek kontuzji odniesionej w meczu z Wisłą Płock nie zagra do końca sezonu, Stal poniosła też stratę w meczu ze Zniczem Pruszków. Do końca pierwszej połowy nie wytrwał Łukasz Góra.

W tygodniu miał drobny problem ze stopą, ale przed meczem wszystko było okej. W meczu uraz się jednak odnowił. Nie chcieliśmy ryzykować jego pogłębienia, stąd zmiana

wyjaśniał po meczu z pruszkowianami Marek Zub, trener Stali.

Łukasza zastąpił Krystian Wachowiak, który w pojedynku z Resovią jednak nie wystąpi, ponieważ w niedzielę otrzymał czwartą w tym sezonie żółtą kartkę. Dobra wiadomość dla stalowców jest taka, że po absencji, którą wymusił nadmiar kartek, do akcji wróci Milan Simcak. Pozwoli to szkoleniowcowi Stali łatwiej poradzić sobie z brakiem ww. piłkarzy.

Jesienią bohaterem derbów Rzeszowa okazał się Andreja Prokić - w 88. minucie dostał podanie w pole karne od Jesusa Diaza, huknął z lewej nogi po długim słupku i biało-niebiescy wygrali 2:1. Andrzej obchodził we wtorek 35. urodziny i z pewnością będzie chciał to uczcić golem w meczu najważniejszym dla kibiców.

Piątkowe starcie rozpocznie się o godzinie 20.30. Formalnie gospodarzem będzie zespół „pasiaków”.