Trener Resovii Rafał Ulatowski zdecydował się przed meczem z Polonią na kilka zmian - nie zagrali Osyra, Tomal, Wasiluk i Zastavnyi, a w wyjściowej jedenastce pojawili się Bąk, Bukhal, Mikulec i Ibe-Torti.
W pierwszych minutach mecz był dosyć wyrównany - w szeregach rzeszowskiego zespołu aktywny był Kelechukwu Ibe-Torti, który zdecydowanie wyróżniał się na boisku. Jednak pierwsi kapitalną szansę mieli gospodarze choć cała sytuacja była trochę przypadkowa - po mocnym wybiciu Lemanowicza piłka dotarła aż w "szesnastkę" rzeszowian, a tam odnalazł się Michalski. Zawodnik Polonii jednak uderzył nieczysto i piłka przeszła obok bramki Gliwy. Chwilę potem bardzo dobrze z dystansu uderzył Piątek, ale też uderzył niecelnie choć brakło mu niewiele.
Pierwsza połowa w zasadzie cały czas była taka sama - obie strony miały spore chęci, ale trochę w akcjach za dużo było chaosu i przez to ciężko było o klarowne okazje. Resoviacy zatrudniali Lemanowicza choćby po strzałach Muratovicia czy Ibe-Tortiego, ale golkiper Polonii był w tych pojedynkach lepszy. Po okresie spokojniejszej gry wydawało się, że resoviacy zejdą do szatni zadowoleni, bo blisko szczęścia był Łyszczarz, który po bardzo dobrym podaniu Mikulca uderzył z pierwszej piłki, ale trafił w słupek.
Po przerwie trochę wyżej podeszła Polonia, ale brakowało jej konkretów w ofensywie. To jednak za długo nie potrwało i z biegiem czasu tempo gry w drugiej połowie wyraźnie siadało. Gra była bardzo szarpana, a sytuacji jeszcze mniej niż w pierwszych 45 minutach. Coraz bardziej pachniało w tym spotkaniu bezbramkowym remisem.
Trochę więcej pod jedną i drugą bramką zaczęło się dziać w ostatnich 15 minutach, ale cały czas piłka do siatki nie wpadała, bo albo brakowało graczom dokładności, albo napastnicy byli na spalonym. Wreszcie w 80. minucie z bardzo dobrą kontrą ruszyli gospodarze - Kowalski-Haberek dokładnie dograł w pole karne, gdzie był niepilnowany Biedrzycki, który wyprowadził Polonię na prowadzenie.
Polonia Warszawa - Resovia 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Biedrzycki 80.
Polonia: Lemanowicz - Majsterek, Grudniewski (73 Kowalski-Haberek), Pleśnierowicz ż - Fadecki, Piątek ż, Koton, Zawistowski (46 Biedrzycki), Michalski (60 Bajdur), Auzmendi ż (66 Kluska) - Kobusiński ż. Trener Rafał Smalec.
Resovia: Gliwa - Adamski, Bukhal (88 Ciepiela), Bąk - Eizenchart (70 Lempereur), Urynowicz, Kanach (88 Mikrut), Mikulec, Łyszczarz, Ibe-Torti (60 Mazek) - Muratović (60 Górski). Trener Rafał Ulatowski ż.
Sędziował Pskit (Łódź).
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dorosły syn Grechuty uciekł z domu na dwa lata. Prawdę powiedział po jego śmierci
- Tak wyglądają nieznani uczestnicy "Rolnik szuka żony". Fani muszą sporo nadrobić...
- Syn Bachledy-Curuś poszedł z ojcem w miasto! Przypomina mamę? | ZDJĘCIA
- Daniel Martyniuk uciekł z Polski. Niewiarygodne, kto mu towarzyszy