Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwanaście metropolii ma napędzać całą Polskę. Jedną z nich ma być Rzeszów

Norbert Ziętal
Polska ma być silna dwunastoma metropoliami. Ich bogactwo ma pozytywnie promieniować na całe regiony. To do tych miast będzie się jeździć za pracą.

Ekonomista: krok w dobrym kierunku

Ekonomista: krok w dobrym kierunku

Dr Tomasz Soliński z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie uważa, że Krajowa Strategia idzie w dobrym kierunku. - Podstawową jej zaletą jest zintegrowane podejście do rozwoju regionalnego, efektywniej wykorzystujące potencjał każdego z regionów i tym samym realizującego politykę spójności - tłumaczy fachowo ekonomista. Jego zdaniem, zyskają też słabiej rozwijające się ośrodki, szansę na rozwój dostaną obszary wiejskie.
Soliński zastrzega jednak, że aby założenia się sprawdziły, wiele samorządów musi inaczej spojrzeć na politykę rozwoju. Nowa strategia będzie wręcz wymuszać koordynację i spójność działań pomiędzy samorządami. Powinno to dać lepsze efekty, nie tylko ekonomiczne.
- Przykładem braku takiego myślenia na poziomie regionalnym, może być realizowanie podobnych inwestycji w sąsiednich gminach, np. krytej pływalni - twierdzi Soliński.

Gdzie będziemy w 2020 roku? Zwolennicy rządowej strategii rozwoju zapewniają, że wszyscy będziemy żyć w lepszym kraju. Przeciwnicy twierdzą, że bogatszym będzie jeszcze lepiej, a biedniejszym gorzej. My plasujemy się w tej drugiej grupie.

Według rządowego programu "Krajowa Strategia Rozwoju Regionalnego 2010 - 2020: Regiony, Miasta. Obszary Wiejskie" Polska ma być silna dwunastoma metropoliami. Ich bogactwo ma pozytywnie promieniować na całe regiony. To do tych miast będzie się jeździć za pracą. Teoretycznie nie dłużej niż dwie godziny w jedną stronę, z każdego miejsca regionu.

- W 2020 r. polskie regiony stanowić będą lepsze miejsce do życia dzięki podniesieniu poziomu i jakości życia. Polskie regiony będą silniejsze gospodarczo, lepiej zintegrowane gospodarczo, społecznie i przestrzennie - twierdzą autorzy strategii.

Metropoliami mają być Warszawa, Kraków, Katowice, Trójmiasto (czyli Gdańsk, Gdynia i Sopot), Poznań, Wrocław, Bydgoszcz, Toruń, Szczecin, Lublin, Białystok oraz Rzeszów.

Rzeszów pociągnie nas w górę Stolica Podkarpackiego ma zyskać nie tylko większe niż do tej pory rządowe nakłady na wspieranie inwestycji, lecz również dogodne połączenia komunikacyjne. Z Warszawą, ale również metropoliami w Polsce.

Silne, regionalne ośrodki rozwoju mają tworzyć byłe miasta wojewódzkie. Wśród nich Przemyśl, Krosno i Tarnobrzeg. Oprócz tego 150 miast powiatowych, które mają być centrami obszarów wiejskich.

To w metropoliach mają się skupiać inwestycje przedsiębiorstw, wyższe szkolnictwo, sektor badawczo-rozwojowy. W wielkich miastach będą się koncentrowały regionalne funkcje kulturalne i społeczne. W 2030 r., a więc 10 lat po realizacji obecnej strategii, w tych dwunastu metropoliach i terenach bezpośrednio przy nich ma mieszkać 80 proc. Polaków.

W praktyce będzie to wyglądać tak, że mieszkańcy Podkarpacia pracy będą szukać przede wszystkim w Rzeszowie i najbliższych okolicach, przedmieściach. Mieszkaniec Przemyśla każdego dnia wsiądzie w samochód (pociąg, autobus) i stosunkowo szybko dotrze do swojej firmy. Wieczorem wróci do domu. Niewygodne? Tak właśnie żyje się w metropoliach na całym świecie. Poza tym już dzisiaj sporo osób, choćby z Przemyśla, codziennie dojeżdża do pracy do Rzeszowa. Korzystając przy tym z o wiele gorszej komunikacji, niż zakładana w strategii.

Bogaci będą bogatsi, biedni biedniejsi?

Dwanaście metropolii ma napędzać całą Polskę. Jedną z nich ma być Rzeszów
Łukasz Białorucki

(fot. Łukasz Białorucki)Aby zrealizować tą wizję rozwoju, rząd przyjął dwa dokumenty: "Krajową Strategię Rozwoju Regionalnego 2010-2020: Regiony, Miasta, Obszary Wiejskie" (o rozdziale pomocy unijnej) i program wspierania inwestycji o istotnym znaczeniu dla Polski.

Przeciwnicy tych założeń twierdzą, że promują one aglomeracje, które i tak nieźle sobie radzą. Pomijają jednak obszary wiejskie, które - zdaniem krytyków rządowej koncepcji - zostaną sprowadzone do roli skansenu a w najlepszym razie do sypialni. Według nich, stracić może również wschodnia Polska, znacznie biedniejsza od pozostałej części kraju. Dlaczego? Bo obecnie wsparcie wschodniej części Polski to priorytet, a wkrótce na ten cel, ekstra, ma trafić tylko 30 proc. pomocy. Reszta będzie dzielona pomiędzy wszystkich. Według nich znacznie silniejsza pomoc powinna być kierowana do regionów, które nie radzą sobie gospodarczo.

- Gdzie jest źródło decyzji o fatalnym dla nas, mieszkańców Polski, podziale na tych, którzy korzystają z bogactwa i będą jeszcze bogatsi dzięki publicznym daninom, i tych, którzy być może będą korzystać, ale nie wiedzą kiedy i czy na pewno - pyta na blogu Izabela Kloc, posłanka PiS, wiceprzewodnicząca sejmowej komisji samorządu terytorialnego i polityki regionalnej.

Metropolia gorszej kategorii

[obrazek3] (fot. Łukasz Białorucki)Patrząc na mapę oddziaływania metropolii (patrz ilustracja) można zauważyć, że Rzeszów w znacznie mniejszym stopniu ma korzystnie wpływać na region niż największe metropolie. W myśl założeń ma wpływać bezpośrednio na obszar po Łańcut, Strzyżów, Ropczyce, Kolbuszową. W przypadku Warszawy promień oddziaływania ma być kilka razy większy.

Znaczny obszar naszego województwa jest zaliczany do obszarów peryferyjnych o złej lub bardzo złej dostępności komunikacyjnej. Na dzisiaj wydaje się mało prawdopodobne, aby biedne regiony krośnieńskiego czy przemyskiego szybko zyskały doskonałe drogi a tym bardziej linie kolejowe. Optymizmem nie napawa również mapka drogowa i kolejowa Polski w 2030 r. Sieć kolei dużych prędkości w ogóle u nas nie występuje.

Wygląda na to, że Rzeszów będzie wprawdzie metropolią, ale mniejszej kategorii.

Nie opłaca się podciągać słabszych?

Dzięki tej strategii bogatsze regiony będą się rozwijać. To pewne. Ale czy poradzą sobie z wykorzystaniem pomocy metropolie mniejsze, biedniejsze i mniej zaradne? Krytykanci rządowych założeń twierdzą, że w ich przypadku pomoc może się okazać wręcz stracona. Jako przykład podają wschodnie Niemcy. Pomimo wpompowania miliardów marek, a później euro, przez zachodnie landy, do dzisiaj nie nadrobiły gospodarczego zapóźnienia. Stąd masowa ucieczka młodszych i co ambitniejszych Niemców ze wschodu kraju na zachód.

Z argumentami opozycji nie zgadza się strona rządowa. - Jakiś czas temu Rzeszowa nie było wśród planowanych metropolii. Obecnie jest na tej liście i to jest sukces. Nieprawdziwe jest twierdzenie, że tylko obszary metropolitalne będą się rozwijać a inne nie. W ramach programu wspierania inwestycji m.in. będzie udzielana pomoc tym regionom, w których jest większe bezrobocie - tłumaczy Mieczysław
Kasprzak, wiceminister Ministerstwa Gospodarki, podkarpacki poseł PSL.

Za wielkie, podkarpackie plusy, które przyciągną inwestycje i miejsca pracy Kasprzak uważa autostradę a przede wszystkim lotnisko w podrzeszowskiej Jasionce.

Jednak już minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska, w prasowej wypowiedzi o Krajowej Strategii nie ukrywa, że "wyciąganie za uszy" Polski wschodniej przestanie być priorytetem.

- Podobne myślenie widać w całej Unii. Były już w UE, np. w Niemczech, pomysły pompowania wielkich pieniędzy w biedne regiony, ale nie sprawdziły się. Większość państw unijnych idzie w kierunku rozwoju obszarów metropolitalnych - twierdzi Bieńkowska w wywiadzie dla Gazety Wyborczej.
Z inwestycji w metropoliach mają korzystać także mieszkańcy innych terenów.

- Wzmocniony Rzeszów, przy świetnej komunikacji, może również stworzyć warunki do rozwoju np. Przemyśla - uważa Piotr Tomański, podkarpacki poseł PO.

Według niego wzmacnianie stolicy województwa ma sens. Jako przykład podaje podkarpacką Dolinę Lotniczą i powstały przy nie klaster firm i instytucji.

- Dzięki nim wielu ludzi znalazło pracę, a zakłady są na terenie całego regionu, np. w Krośnie - twierdzi Tomański. I dodaje: - Ponadto dzisiaj można mieszkać w Przemyślu czy w Żurawicy a pracować dla Microsoftu w USA.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24