Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczna śmierć Piotra Robótki. SMS Resovia i Sparta Groble w żałobie

Tomasz Ryzner
SMS Resovia / Piotr Szura
Miał młodość, talent, marzenia. W świąteczną niedzielę nastoletni Piotr Robótka przegrał jednak swój ostatni mecz. Mecz o życie

Juniorzy starsi SMS-u Resovia na wczorajszy mecz z Siarką wyszli z czarnymi opaskami na koszulkach. Potem uczcili pamięć Piotra Robótki minutą ciszy, a następnie zwycięstwem 3:0 nad tarnobrzeskim rywalem. Piotr miał rozegrać najbliższy mecz w sobotę...

- Jesteśmy w szoku. Piotrek miał talent, był lubiany przez kolegów, dobrze się uczył. To był fajny chłopak - podkreśla Rafał Rajzer, trener juniorów młodszych SMS-u Resovia. W niedzielę nad ranem w rzeszowskim szpitalu zmarł jego podopieczny, Piotr Robótka. Miał 16 lat, był uczniem I klasy liceum ogólnokształcącego.

Potrafił dograć piłkę

Jeszcze w Wielki Czwartek grał w meczu SMS-u z Koroną. Z Kielc wrócił markotny, bo wraz z kolegami przegrał z Koroną 1:3. - Był ambitny. Solidnie pracował, robił postępy. Nie mówię tego, dlatego że tak wypada teraz mówić - zapewnia Rajzer. - Grał na środku pomocy. Potafił dograć piłkę, a jak trzeba - huknąć z dystansu.

Piłkarze SMS-u dostali kilka dni wolnego na święta. Piotr pojechał do Grobli. Chciał pobyć z rodziną, z ojcem, z braćmi i z siostrami (mama zmarła 11 lat temu na raka). Był najmłodszy z piątki rodzeństwa. Rodzinie lekko nie było, ale sobie radziła. - Bogdan i Grzesiek, jego bracia, też grali u nas w piłkę, ale ostatnio nie pokazywali się na boisku, bo jeździli pracować za granicę - mówi Stanisław Kida, trener GKS-u Sparty Groble. - Piotrek trenował od początku istnienia naszego klubu, czyli od 2010 r. To był wzór pracowitości. Gdy miał 15 lat, uzyskaliśmy w związku pozwolenie, by mógł grać w seniorskiej drużynie. Chciał się wybić, dlatego rok temu przeniósł się do szkoły w Rzeszowie - dodaje Kida.

Poszedł na czuwanie

W Wielką Sobotę Piotr dwa razy odwiedził kościół w Groblach. Najpierw poszedł święcić wielkanocny koszyk. - Spotkaliśmy się, pogadaliśmy - wspomina Kida. - Piotrek był zasmucony porażką w Kielcach. Pocieszałem go, mówiłem, żeby się nie przejmował, tylko robił swoje. Wierzyć się nie chce, że po kilkunastu godzinach nie żył.

Wieczorem wychowanek Sparty wraz bratem Grzegorzem i kolegami udał się na czuwanie przy Chrystusowym grobie. Około północy postanowili wracać do domu. Szli w piątkę poboczem drogi. Do domu dotarły tylko dwie osoby z tej grupy. - Do wypadku doszło 20 minut po północy. Stało się to w momencie, gdy mijały się dwa samochody. Jeden prawdopodobnie za bardzo odbił w stronę pobocza i uderzył w idących ludzi - informuje podkom. Anna Kowalik, oficer prasowy komendy policji w Nisku. - Słyszałem, że jeden samochód oślepił światłami kierowcę drugiego - dodaje trener Sparty.

Lekarze długo walczyli

W pieszych uderzył opel vectra. Za kierownicą siedział 22-letni mieszkaniec pobliskich Krzywd. - Był trzeźwy. Wkrótce zostanie przesłuchany - dodaje podkom. Kowalik. Do szpitala trafiły trzy osoby. Piotr ucierpiał najbardziej i został przetransportowany do rzeszowskiego SW nr 2. Lekarze długo walczyli o jego życie, ale obrażenia głowy okazały się zbyt poważne.

- Chwilę temu wróciłam ze świątecznego wyjazdu i nie mogę uwierzyć w to, co się stało - mówiła nam wczoraj po południu Grażyna Podedworna, dyrektor gimnazjum w Grobli, która 3 lata uczyła Piotra języka polskiego. - Mogę mówić o Piotrze tylko dobrze. Sympatyczny, wesoły chłopiec, dobry uczeń, serdeczny człowiek - podkreślała.

Uczniowie klasy III a Gimnazjum w Groblach organizują dziś akcję odblaskową ku pamięci zmarłego kolegi. Ma ona propagować bezpieczeństwo na drogach. Przyjdą do szkoły w koszulkach odblaskowych lub z innymi elementami tego typu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24