Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Archiwum AK-owca znalezione na strychu (video)

Władysław Borowiec
Odnalezione przypadkiem dokumeny rzucają nowe światło na wojenna historię rzeszowszyzny
Odnalezione przypadkiem dokumeny rzucają nowe światło na wojenna historię rzeszowszyzny Wojciech Zatwarnicki
Pożółkłe dokumenty przeleżały w ukryciu 65 lat. - To istna historyczna bomba! - cieszy się Mirosław Surdej z IPN.

"Melduję, że w dniu 11.IX.43. z bojówki Orlika został zastrzelony w pościgu strz. Kozik i pochowany w Słocinie w rowie przy cmentarzu". Taki meldunek wraz ze starym brulionem wypełnionym zaszyfrowanymi meldunkami żołnierza AK znalazł jeden z naszych Czytelników porządkując strych.

- Od razu spostrzegłem, że jest to wyjątkowy dokument - mówi pan Andrzej, mieszkaniec wioski pod Rzeszowem.

- Zafascynowały mnie nie tylko szyfry, ale także meldunki czytelne bez żadnych problemów. Właśnie ten o strzelcu Koziku zastrzelonym przez Niemców i pochowanym w przycmentarnym rowie. A może on nadal tam leży, a jego rodzina nic o tym nie wie?

Panu Andrzejowi udało się odszyfrować AK-owskie archiwum. - Zajęło mi to kilka miesięcy, ale pomocą był kod, który był dołączony do brulionu. Skoro kod był razem z szyframi, widać autor był pewny, że całość jest dobrze ukryta przed Niemcami.

IPN: to unikat

Kim był autor brulionu, który w rzeczywistości jest archiwum oddziału WSOP AK na terenie Rzeszowa. Wiadomo, że miał pseudonim Alojzy, odszyfrowane nazwisko, to Wilk Mieczysław. Był inspektorem powiatowym WSOP.

- WSOP, to akowska Wojskowa Służba Ochrony Powstania - tłumaczy Mirosław Surdej z rzeszowskiego IPN. - Po zwycięskim powstaniu, miała pełnić rolę żandarmerii wojskowej zabezpieczającej porządek na opanowanych przez AK terenach.

Lista konfidentów

Jego zdaniem, dokumenty znalezione na strychu to historyczne unikaty. Jest wśród nich instrukcja Bora, a wszystko wskazuje na to, że chodzi o dowódcę AK gen. Bór - Komorowskiego, są inne instrukcje, meldunki, a także gazetka konspiracyjna "Na posterunku". Jest także lista "Szkodników Sprawy Polskiej", na której są wymienieni konfidenci i współpracownicy gestapo. Wśród nich są: mleczarz, zawodowy wojskowy, pracownik kolei, a nawet J. z zawodu … odwszarz.

Ma zarzut wysyłania "szyfrowanych listów od niego do policji niemieckiej". Podobnie jak G. z Sokołowa, członek starzy pożarnej. Wszyscy wymienieni z nazwiska, niektórzy z dokładnym adresem.

Jakie były losy Alojzego?

- Wpierw sprawdźmy, gdzie pochowany został strzelec Kozik, czyli Józef Burdas - proponuje Mirosław Surdej z IPN. - Z meldunku Alojzego można domniemywać, że skoro pochowano go w rowie, to zrobili to Niemcy. Czy jego zwłoki były przeniesione na cmentarz? Kim był? Jakie były losy Alojzego.

Jeżeli przeżył wojnę, to być może jego teczka jest w archiwach UB. Skoro nie wrócił po swoje archiwum, można przypuszczać, że nie przeżył wojny albo został ujęty przez UB tuż po wojnie.

A może Czytelnicy Nowin pomogą rozwikłać tę tajemnicę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24