Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Rzeszów już witała się z remisem, ale nie zdobyła punktu w Gdańsku. Trzecie trafienie Adlera

Tomasz Ryzner
Tomasz Ryzner
Adler Da Silva zdobył dla stalowców trzy gole w tym sezonie. Ten z Gdańska nie pomógł w zdobyciu punktów
Adler Da Silva zdobył dla stalowców trzy gole w tym sezonie. Ten z Gdańska nie pomógł w zdobyciu punktów Przemysław Świderski
Wydawało się, że 13. kolejka 1 ligi nie będzie pechowa dla Stali Rzeszów. Niestety, po golu Adlera Da Silvy biało-niebiescy remisowali z Lechią Gdańsk tylko przez niespełna 10 minut. Gol Neugebauera dal pełną pulę gospodarzom

Pojedynek Rzeszów kontra Trójmiasto (w niedzielę Resovia gra z Arką Gdynia) rozpoczął się od sukcesu nadmorskiej drużyny. Lechia zagrała po trzech tygodniach bez meczu o punkty, cudów nie pokazała, ale szybko odpowiedziała na bramkę Adlera Da Silvy. Potem utrzymała wynik przez 10 minut (sędzia doliczył 5) i uzyskała to, o czym marzyła Stal – piąte zwycięstwo w sezonie.

Biało-niebiescy rozpoczęli nie najgorzej (szarża Prokicia), ale już w 12. minucie konieczna była roszada w składzie, ponieważ pech, a konkretnie kontuzja dopadła Szymona Kądziołkę.

Nie wybiło to rzeszowian z rytmu, potrafili zatrudniać Sarnavskija, ale gdańszczanie okazali się konkretniejsi, którzy otworzyli wynik, gdy Mena podał do Chłania. 20-letni Ukrainiec strzelał z bliska, nie zmarnował okazji, dzięki czemu jego kolumbijski kolega zapisał na konto asystę.

W pierwszej fazie drugiej połowy o gola na 1:1 mógł się pokusić Sebastien Thill. Luksemburczyk próbował szczęścia uderzeniem z rzutu wolnego, ale ukraiński bramkarz Lechii był czujny.

W 61. minucie reprezentant Luksemburga wykorzystał nieuwagę defensorów z Gdańska, dopadł do piłki, przymierzył, ale nie dość dokładnie i pierwszego gola w barwach Stali nie zdobył. 10 minut później Jesus Diaz był bliski dogodnej sytuacji, ale w ostatniej chwili Żelizko wślizgiem zablokował kolumbijskiego napastnika.

W 78. minucie Sarnavskij musiał w końcu wyjąć piłkę z siatki. Stało się tak po tym, gdy Adler Da Silva dostał podanie od Andreja Prokić i uderzył bez pudła. Dla napastnika z Rzeszowa to trzeci gol zdobyty w ekipie biało-niebieskich.

Remis widniał na tablicy wyników tylko 7 minut, bo zawodnicy znad Wisłoka pozwolili zdobyć gola kolejnemu 20-latkowi. Neugebauer przebiegł kilkadziesiąt metrów z piłką, wycelował idealnie z około 20. Metrów i Jakub Wrąbel nic nie poradził.

Los chciał, że powrót do Miasta Innowacji wypadł stalowcom w noc, w której wskazówki zegara cofa się o godzinę. Te 60 minut więcej się przyda, bo po dalekiej podróży (w obie strony ponad 1300 km) potrzebna będzie solidna regeneracja, a już we wtorek zespół znad Wisłoka czeka mecz 1/16 Pucharu Polski. Biało-niebiescy zmierzą się u siebie z Puszczą Niepołomice, czyli kolejnym zespołem, który prowadzi były trener Resovii.

Lechia Gdańsk – Stal Rzeszów 2:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Chłań 36, 1:1 Da Silva 78, 2:1 Neugebauer 85.

Lechia: Sarnavsky – Piłka, Chindris (52. D’Arrigo), Olsson, Kałachur, Neugebauer, Zhelizko, Mena (87. Sypek), Kapić (87. Sezonienko), Chłań, Bobcek (67. Zjawiński). Trener Szymon Grabowski.

Stal: Wrąbel – Warczak (87. Pena), Góra, Kościelny, Oleksy – Danielewicz (69. Wachowiak), Kądziołka (12. Łysiak), Thill, Łyczko (69. Diaz), Prokić (87. Kłos) – Adler. Trener Marek Zub.

Sędziował: Urban (Warszawa).

Żółte kartki: Chłań, Chindris, D'Arrigo, Neugebauer, Sarnawskij – Góra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24