ANSER SIARKA TARNOBRZEG - BOLESŁAW V LO RZESZÓW 3:0 (25, 14, 18)
SIARKA: Galica, Chorzępa, Mysiak, Kowalczuk, Matejek, Wacławczyk - Szubart (libero), Peret.
BOLESŁAW: Kazało, Wilk, Mazur, Baran, Świątek, Grzegorczyk - Filipowicz (libero), Pelczarska, Szymańska.
SĘDZIOWALI: Michał Pasterz i Grzegorz Janusz (Jasło). WIDZÓW 250.
Wydawało się, że gospodynie czeka trudna przeprawa, bo to rzeszowianki są w gazie, a miejscowe ostatnio nie zachwycały. Nic w tych rzeczy drużyna ze stolicy Podkarpacia zaprezentowała się w Tarnobrzegu słabiutko. W pierwszym secie miejscowe prowadziły 13:10, gdy jednak po błędach zrobiło się 16:18, a następnie 18:23, trener miejscowych Andrzej Dróbkowski poprosił o przerwę. Jak mógł tak mobilizował swoje podopieczne i choć te raziły niedokładnością, zdołały wygrać inauguracyjną partię.
Na początku drugiej drużyna z Rzeszowa prowadziła 2:0, ale potem nastąpił koncert gry miejscowych, wyrównały na 5:5, a następnie zdobyły siedem punktów z rzędu. Przewaga tarnobrzeżanek rosła i po ataku Ireny Matejek było 17:8, a set skończył się do 14.
Trzecia odsłonę znów lepiej rozpoczęły przyjezdne (0:4, 3:7). Ale to było wszystko na co pozwoliły swym rywalkom gospodynie. Na zagrywce stanęła Katarzyna Galica i zrobiło się 7:7. Kiedy po błędzie siatkarek Bolesława tarnobrzeżanki prowadziły 11:8 wydawało się, że emocji już w tym spotkaniu nie będzie, ale właśnie wtedy cztery "oczka" z rzędu ugrały rzeszowianki. Wtedy rozpoczął się kolejny bardzo ładny okres gry miejscowych, które zakończyły mecz bez straty seta.
EXTRANS PATRIA SĘDZISZÓW MŁP. - SANDECJA NOWY SĄCZ 3:0 (18, 19, 20)
PATRIA: Baran, Bartnicka, Chmura, Hajduk, Kutyła, Myjak, Wrona (libero) oraz Róg i Zonik.
W niewiele ponad godzinę uporały się sędziszowianki w meczu z ostatnim zespołem w lidze. Każdy z trzech setów miał podobny przebieg. Od prowadzenia zaczynały przyjezdne, ale potem Patria bardzo szybko wyrównywała i obejmowała prowadzenie, nie oddając go do końca.
DALIN MYŚLENICE - PWSZ KARPATY KROSNO 1:3 (-22, -18, 24, -11)
KARPATY: Kopeć, Paluch, Dziadosz, Machowska, Beda, Warzocha, Bielecka (libero) oraz Witkoś, Wołosz, Marszałek.
Krośnianki musiały sobie poradzić w Myślenicach, bez swojej trenerki i czołowej zawodniczki Marzeny Solskiej Szepieniec, której zmarł tato. Pod jej nieobecność zespół prowadził jej asystent Dominik Stanisławczyk. Jak wynik świadczy zarówno trener jak i zawodniczki spisali się na piątkę. Choć po pierwszych dwóch wygranych setach w trzeciej odsłonie wdarło się rozluźnienie. Krośnianki prowadziły już pięcioma punktami i wydawało się, że wygrają do zera. Nic z tych rzeczy gospodynie wspięły się na wyżyny swoich możliwości, a "karpatkom" zdarzył się przestój i uciekł im set. Czwarta partia nie pozostawiła jednak złudzeń, kto w tym meczu był lepszy. W zespole Karpat wyróżniły się dobrą grą w ataku Kasia Warzocha, Joanna Beda i Magda Machowska.
POZOSTAŁE WYNIKI: Pogoń Proszowice - Szóstka Biłgoraj 1:3 (-17, -15, 24, -20), Tomasovia Tomaszów Lub. - Wisła Kraków 3:1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dorosły syn Grechuty uciekł z domu na dwa lata. Prawdę powiedział po jego śmierci
- Tak wyglądają nieznani uczestnicy "Rolnik szuka żony". Fani muszą sporo nadrobić...
- Syn Bachledy-Curuś poszedł z ojcem w miasto! Przypomina mamę? | ZDJĘCIA
- Daniel Martyniuk uciekł z Polski. Niewiarygodne, kto mu towarzyszy