MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszów i Tyczyn porozumieją się w sprawie przyłączenia Budziwoja

Bartosz Gubernat
OPRAC. ŁUKASZ BIAŁORUCKI
Rzeszów i Tyczyn chcą przyłączyć do siebie po kawałku Budziwoja, a pozostałą, największą część chcą pozostawić bez zmian.

Jeszcze w miniony piątek wydawało się, że między władzami Rzeszowa i Tyczyna rozegra się prawdziwa bitwa o wieś Budziwój. Pierwotnie plan władz Rzeszowa zakładał bowiem przyłączenie do miasta od przyszłego roku całej wsi.

Niespodziewanie burmistrz Tyczyna Kazimierz Szcepański także zapragnął powiększenia swojego miasta o sąsiadujący z nim kawałek Budziwoja. W ten sposób zrodził się konflikt interesów, bo okazało się, że zamieszkały przez 359 osób 100-hektaorwy fragment wsi znalazł się w orbicie zainteresowań włodarzy obu miejscowości.

Rzeszów przyłączy tylko sąsiadów

Podczas wczorajszej sesji Rady Miasta Rzeszowa okazało się jednak, że prezydent Ferenc zmienił plany.

- Dogadaliśmy się z władzami Tyczyna i będziemy starać się tylko o przyłączenie sąsiadującego z Rzeszowem fragmentu Budziwoja. Liczy on 5,5 km kw. Takie rozwiązanie zaakceptował zarówno burmistrz Tyczyna jak i mieszkańcy wsi - mówi Krzysztof Kadłuczko, pełnomocnik prezydenta Rzeszowa ds. poszerzenia miasta.

Radni poparli jego pomysł, zmieniając uchwałę dotyczącą poszerzenia Rzeszowa. Z dokumentu wynika, że do miasta od przyszłego roku miałaby zostać przyłączona jedynie część wioski między Wisłokiem, a drogą powiatową biegnącą przez Budziwój.

Według najnowszej koncepcji do liczącego 3353 mieszkańców Tyczyna ma zostać przyłączony fragment Budziwoja zamieszkały przez 359 osób. Dzięki temu powierzchnia miasta urośnie z 967 do 1067 hektarów. Zamiast całej wsi Budziwój liczącej ok. 1750 hektarów i zamieszkałej przez 3942 osoby władze Rzeszowa chcą teraz przyłączyć jedynie jej fragment liczący 5,5 km kw.

Burmistrz nie mówi nie

Roman Holzer, zast. burmistrza Tyczyna potwierdza, że takie rozwiązanie zostało mu zaprezentowane.

- Nie oznacza to, że jesteśmy z tego powodu zadowoleni. Wiadomo, że wolelibyśmy, aby cała wieś została w naszej gminie. W obecnej sytuacji oddanie jej fragmentu to jednak lepsze rozwiązanie. To oczywiste, że lepiej stracić kawałek terenu, niż cały - mówi burmistrz Holzer.

Dziś na temat propozycji władz Rzeszowa będą rozmawiać radni z Tyczyna. Podczas sesji zadecydują także jak ostatecznie będą wyglądały konsultacje społeczne, jakie w sprawie zmian w gminie maja odbyć się w niedzielę.

Niezależnie od ich wyniku ostateczną decyzję w sprawie poszerzenia Rzeszowa i Tyczyna i tak podejmie Rząd. Ministrowie w tej sprawie zbiorą się prawdopodobnie w połowie tego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24