Próbna matura z Nowinami. Poznaj naszych ekspertów

Sylwia Szuba-Cyran i Katarzyna Zalewska, polonistki: - Nie chodzi o wodolejstwo, czy streszczanie tekstów. Liczą się konkrety. (fot. Krystyna Baranowska)

Harmonogram testów:

poniedziałek - język polski (PP)
wtorek - matematyka (PP i PR)
środa - historia (PR) i wos (PP i PR)
czwartek - geografia (PP i PR)
piątek - chemia (PR) i biologia (PR)

*PP - poziom podstawowy
PR - poziom rozszerzony

Nauczyciele z I LO w Dębicy ułożyli arkusze próbnych matur z aż siedmiu przedmiotów: języka polskiego, matematyki, wiedzy o społeczeństwie, historii, geografii, chemii i biologii.

W akcję zaangażowali się doświadczeni egzaminatorzy: Anna Wilczyńska, nauczyciel wiedzy o społeczeństwie i historii, Katarzyna Zalewska i Syliwa Szuba - Cyran, polonistki, Lucyna Bączek, matematyczka, Tomasz Kozioł, geograf, Krystyna Barszcz, nauczyciel chemii i Monika Kuczyńska, nauczyciel biologii.

Warto sięgnąć po te arkusze m.in.dlatego, że w tym roku Centralna Komisja Egzaminacyjna nie przygotowała żadnych próbnych testów. Różne zbiory arkuszy można co prawda znaleźć w księgarniach, ale to się wiąże z wydatkami

- Ponieważ część z nas przygotowuje zestawy zadań dla swoich uczniów, pomyśleliśmy, czemu nie dać ich też innym maturzystom za pośrednictwem Nowin. Niech młodzież skorzysta - tłumaczy Anna Wilczyńska, koordynator naszej akcji. - Im więcej uczniowie rozwiążą testów z różnych źródeł, tym lepiej się przygotują do matury. Zadania są typowe, właśnie takie mogą pojawić się na egzaminach.

Arkusze publikujemy za darmo na naszej stronie: www.nowiny24.pl. Codziennie z jednego lub dwóch przedmiotów. Akcja potrwa do piątku, 20 stycznia. Każdego popołudnia dodatkowo pokażemy modele odpowiedzi.

Próbne matury z Nowin mogą być pomocne także dla uczniów, którzy jeszcze wahają się, czy dobrze wybrali przedmioty do zdawania. 7 lutego mija bowiem termin, do kiedy mogą zdecydować o ewentualnej zmianie.

Lucyna Bączek, nauczyciel matematyki: - Zacznijcie od zadań, które potraficie rozwiązać. (fot. Krystyna Baranowska)Dębickich pedagogów poprosiliśmy również, aby poradzili, jak przygotować się do egzaminów. Wszyscy zgodnie powtarzali: dokładnie czytajcie polecenia.

- Z matematyki szczególnie przy zadaniach zamkniętych. W niektórych z nich odpowiedzi celowo uwzględniają błędy, które najczęściej popełniają uczniowie - podpowiada Lucyna Bączek.

Po rozwiązaniu zadania otwartego warto raz jeszcze zerknąć, czy faktycznie odpowiedziało się na pytanie.

- Czasami jest tak, że uczeń np. ułoży sobie do zadania równanie, rozwiąże je i jest zadowolony, że wyliczył x, ale okazuje się, że to x oznacza np. cenę przed podwyżką, a pytanie brzmiało: podaj cenę po podwyżce. W tym momencie młody człowiek traci punkt, a więc cenne dwa procenty - zauważa.

Tomasz Kozioł, geograf: - Uczcie się z co najmniej dwóch różnych źródeł, np. podręcznika i repetytorium. (fot. Krystyna Baranowska)Z obserwacji Lucyny Bączek wynika, że uczniowie najbardziej nie lubią geometrii, zwłaszcza przestrzeni, gdzie trzeba sobie pewne rzeczy wyobrazić. Mają problem np. z zaznaczeniem kąta nachylenia krawędzi do płaszczyzny podstawy. Złe oznaczenia na rysunku skutkują tym, że robią inne zadanie i dostają zero punktów.

Maturzyści często mają dylemat, czy rozwiązywanie zacząć od zadań najwyżej punktowanych. To dobra strategia?

- Myślę, że nie. Powinni zacząć od zadań, które potrafią rozwiązać. Z działów, które doskonale umieją - mówi matematyczka. - Nie przerażajcie się, gdy bierzecie pierwsze zadanie, drugie, trzecie i nic wam nie wychodzi. Czytajcie dalej, a znajdziecie coś dla siebie. Najpierw zróbcie wiec kilka zadań takich, co do których jesteście pewni. Wtedy emocje opadną, trochę się uspokoicie i możecie przymierzyć się do tych, z którymi mieliście na pierwszy rzut oka problemy.

Krystyna Barszcz, nauczyciel chemii: - Nie mylcie wniosków z obserwacjami. (fot. Krystyna Baranowska)Anna Wilczyńska ubolewa, że historia stała się przedmiotem niszowym, coraz rzadziej wybieranym.

- Powodem nie jest to, że uczniowie nie lubią tego przedmiotu, albo nie interesują się nim. Problem tkwi w konstrukcji tej najtrudniejszej, humanistycznej matury - mówi.

Matura z historii wymaga wiedzy z każdej epoki, umiejętności opracowania tekstu źródłowego, ale też tworzenia tekstu własnego, czyli wypracowania.

- Matury np. z przedmiotów przyrodniczych zrezygnowały z tej formy pracy pisemnej i są przez to łatwiejsze. Matura z historii jest więc dla pasjonata.

Wos z kolei Anna Wilczyńska poleca uczniom, którzy interesują się historią współczesną, politologią, socjologią.. Podręcznik nie wystarczy tu jako podstawa wiedzy. - Ktoś, kto ma wiedzę szeroką a płytką, czasami lepiej zda maturę, niż ten, kto ma wiedzę wyspecjalizowaną, ale pogłębioną tylko w jednej dziedzinie.

Monika Kuczyńska, nauczyciel biologii: - Dziś nie wystarczy nauczyć się na pamięć. Liczy się logiczny ciąg wiadomości, przewidywanie. (fot. Krystyna Baranowska)Tomasz Kozioł, nauczyciel geografii podpowiada, by maturzyści uczyli się z co najmniej dwóch różnych źródeł, np. podręcznika i repetytorium.

- Niech od razu wyszukują sobie na mapie obiekty, o których się uczą, bo wtedy nauka ma lepsze efekty. Niech powracają do trudniejszych materiałów i rozwiązują zadania z lat poprzednich.

Krystyna Barszcz, nauczyciel chemii, przypomina, że jej przedmiot to także nauka ścisła.

- Przy pisaniu równań częstym błędem jest brak współczynników. Maturzystom wydaje się, że jeśli zapomną o dwójce przy wodzie, to mały błąd, ale na egzaminie to strata punktów - mówi. - W zadaniach rachunkowych wymagana jest ciągłość obliczeń. Niektórzy uczniowie rzeczywiście są bardzo mądrzy i w mig robią obliczenia w pamięci, ale egzaminator tego nie wie.

Nagminny błąd? Mylenie wniosków z obserwacjami. Piszą: powstaje amoniak. A powinno być: obserwacja - powstaje gaz, wniosek - tym gazem jest amoniak.

Polonistki Katarzyna Zalewska i Syliwa Szuba-Cyran zwracają uwagę na czasowniki w temacie wypracowania, typu zinterpretuj, przeanalizuj, odnieś się do....

- Jeśli pojawi się słowo "porównaj", uczeń musi znaleźć podobieństwa i różnice. Czytając fragmenty tekstów od razu podkreślajcie sobie ważne rzeczy, np. argumenty, epokę, kto mówi w tekście.

Wypracowanie musi mieć 250 słów. Ale nie chodzi o wodolejstwo, czy streszczanie tekstów. Liczą się konkrety. Fragmenty lektur to tylko ułatwienie. Nie zastąpią znajomości książki. Polonistki widzą, że młodzież nie przepada za poetyckim językiem romantyzmu i odstraszają ją opasłe lektury.

- Dzisiejsza matura z biologii bardzo różni od starej, która wymagała pamięciowego opanowania wiadomości. Teraz liczy się logiczny ciąg wiadomości, przewidywanie - zauważa Monika Kuczyńska.

Problem stwarzają zadania z projektowania doświadczeń. Młodzież nie lubi zadań matematycznych, gdzie stosujemy rachunek prawdopodobieństwa. Przykład: wylicz prawdopodobieństwo występowania choroby w jakiejś rodzinie. Uczniowie nie bardzo rozumieją polecenie: wyjaśnij. Piszą, co widzą, ale nie wyjaśniają.

Więcej wskazówek nauczycieli szukaj w papierowym wydaniu Nowin i na naszym portalu.