Siedmiu kolegów z Przemyśla postanowiło pożegnać stan kawalerski swojego kumpla w nocnym klubie. Wybrali Night Club Olimp w Rzeszowie.
- Przyjechałem z Anglii, nie miałem ochoty jechać, bo nie widziałem żony i dzieci parę miesięcy, ale koledzy mnie przekonali - opowiada Adam. - Gdybym wiedział, że to się tak skończy, w życiu bym tam nie jechał. Ja na szczęście nie oberwałem, ale koledzy są mocno poturbowani. Więcej moja noga w tym klubie nie stanie.
To ochroniarz zaczął
Do klubu Olimp przyjechali w nocy z czwartku na piątek. Zajęli miejsca w loży, zamówili piwo, drinki. Podziwiali tańczące dziewczyny.
- Wszystko było w porządku do momentu, gdy zapytaliśmy osobę, która nas obsługiwała, czemu nie zwraca nam reszty - tłumaczy Marcin. - Coś odburknął, więc mówimy, że to my decydujemy, w jakiej wysokości dajemy napiwki. I wtedy się wkurzył. Walnął przyszłego pan młodego. Potem zaczął go bić po głowie.
Pan młody potwierdza i pokazuje ślady.
- Chyba mnie bił jakimś kastetem, bo mam dziury w głowie, zasłaniałem twarz, próbowałem się wyrwać. Udało się, więc uciekłem razem z kolegami z lokalu.
Wersja policji: Młodzi ludzie zaczepiali innych klientów, byli agresywni w stosunku do barmana i ochrony. Pobili barmana i ochroniarza. Uciekli z klubu.
- To nonsens, nawet w siedmiu nie dalibyśmy im rady. To osiłki - komentują uczestnicy imprezy.
Wróciliśmy, bo koledzy zostali
Pięciu mężczyzn zdołało uciec z klubu. Pobiegli do zaparkowanego opodal samochodu. - Zorientowaliśmy się, że dwóch nie ma. Dlatego postanowiliśmy wrócić. Po drodze dzwoniliśmy na policję.
Okazało się, że policję powiadomił o zajściu właściciel lokalu, który przyjechał na miejsce.
- Gdy wracaliśmy do klubu, policja i ochroniarze już na nas czekali - opowiadają przemyślanie. - Znowu zaczęli nas okładać. Dobrze, że pan młody z nami nie wrócił, tylko się ukrył, bo by na własnym ślubie nie był.
Wersja policji: Mężczyźni uciekli z lokalu, wsiedli do samochodu na angielskich rejestracjach i odjechali. Jeden został w toalecie. Znalazła go ochrona i przekazała policji. Wybiegający z klubu mężczyzna uderzył żonę właściciela w twarz. Policja, jadąc na miejsce, zobaczyła samochód na angielskich rejestracjach, stojący niedaleko klubu. Zatrzymała pasażerów, bo odpowiadali opisowi podanemu przez barmana klubu.
- Nikt tej pani nie uderzył, w ogóle ich nie widzieliśmy, jak wybiegaliśmy z klubu - zapewniają mężczyźni. - Kiedy wróciliśmy, to właściciel przywitał się z policją, a policjanci patrzyli, jak nas ochrona okłada.
Wszyscy na dołek
Policja zatrzymała sześciu mężczyzn. Mieli od 0,8 do 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Jak na wieczór kawalerski to chyba niezbyt dużo - mówi Robert, uczestnik zajścia. - Adam wcale nie pił, bo robił za kierowcę, więc chyba jest wiarygodnym świadkiem.
Wszyscy, oprócz pana młodego, który zdążył uciec, zostali zatrzymani w areszcie. Wypuszczono ich w sobotę po godzinie 22. Na wesele kumpla nie zdążyli.
Dostali zarzuty prokuratorskie: udział w bójce, zniszczenie mienia, pobicie. Grozi im nawet do pięciu lat więzienia.
Złożymy doniesienie
Większość uczestników wieczoru kawalerskiego odniosła obrażenia. Mają obdukcje lekarskie.
- Każdemu z nas się oberwało i to solidnie - mówią. - Mamy rany głowy, poobijane twarze, siniaki na całym ciele. Jeden kolega ma wybity bark, drugi uszkodzony kręg szyjny, ma założony kołnierz ortopedyczny, kolejny jest na obserwacji w szpitalu..
Prokuratura postawiła zarzuty sześciu mężczyznom.
- Sprawa jest w toku, tyle mogę powiedzieć - kwituje Edyta Lenart, zastępca prokuratora rejonowego w Rzeszowie.
Doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa mają zamiar złożyć też uczestnicy imprezy. - Nie podarujemy im tego - zapewniają. - To nie my zaczęliśmy. Nie ma mowy, żebyśmy tak tę sprawę zostawili.
I dodają, że ten wieczór kawalerski zapamiętają na zawsze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hit! Pokazali taniec Radwańskiej i jej koleżanek. Tak balowała na weselu znajomych
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża