Takie porażki bolą najbardziej. Miasto Szkła do ostatnich sekund miała szansę dopaść lidera w jego hali, ale ostatecznie obeszło się smakiem i nadal pozostaje bez zwycięstwa na wyjeździe.
Krośnianie latem grali sparingi z tyszanami, potrafili wygrać w ich hali, toteż i w meczu o punkty nie oddawali łatwo pola. Mało tego, nasz zespół zaskoczył Ślązaków i rozpoczął mecz od 8:0, 16:5. Gospodarze jednak się ocknęli i po 10 minutach mecz rozpoczynał się od nowa (23:23).
Początek II odsłony to ponownie popis krośnian, którzy po trafieniu Harrisa prowadzili 35:25. Niestety, powtórzył się scenariusz z I kwarty, tyszanie ruszyli w pogoń, a różnica była tylko taka, że naszej ekipie zostały 2 punkty zaliczki (45:43).
Po dużej pauzie rozpoczęła się zacięta walka wet za wet i na tablicy kilka razy pokazał się remis (47:47, 49:49, 51:51). W 28. minucie GKS odskoczył (58:51), ale dla odmiana końcówka odsłony tym razem należała do krośnian, którzy finisz tej kwarty wygrali 14:1 (65:59 po 30 minutach).
Nic nie było przesądzone, ale gdy zapas Miasta Szkła urósł do 9 punktów (70:61), kibicom z Tychów miny mocno rzedły. Szybko jednak nastroje na trybunach poszły w górę, bo zaliczka naszej drużyny zaczęła topnieć i mecz toczył się na styku (75:75, 77:77).
Minutę przed syreną wynik brzmiał 80:80 (Dawdo wykorzystał jeden rzut wolny).
Rozpoczęła się wojna nerwów. Gdy „osobowe” wykorzystał Kamiński, GKS prowadził 82:80. Czasu na uratowanie meczu było niemało, bo 16 sekund. Po czasie na żądanie nasi postanowili zaliczyć trójkę, ale Heliński chybił, Kamiński został sfaulowany, gdy do końca gry zostały niespełna 3 sekundy. Zawodnik z Tychów trafił raz, piłka znów trafiła do Helińskiego, ale jego rzut rozpaczy za 3 nie dotarł do celu.
GKS Tychy – Miasto Szkła Krosno 83:80 (23:23, 20:22, 16:20, 24:15)
GKS: Krajewski 11 (11 zb.), Wieloch 7 (9 as.), Kamiński 11 (1x3), Kędel 11, Koperski 24 (4x3, 3 prz.) oraz Nowak 2, Mąkowski 12 (1x3), Ziaja 5 (1x3), Chodukiewicz 0. Trener Tomasz Jagiełka.
Miasto Szkła: Heliński 17 (3x3), Jankowski 11 (1x3, 5 as., 5 str.), Zagórski 20 (2x3, 3 prz.), Łałak 8 (6 as.), Dubults 3 oraz Traczyk 2, Oczkowicz 7 (1x3), Harris 6, Dawdo 6. Trener Roman Prawica.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]