MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jeżowe - dlaczego głosujemy na Kaczyńskiego

Jaromir Kwiatkowski
Katarzyna Żak z Zalesia głosowała na Kaczyńskiego, bo - według niej - był bardziej miły i przyjazny, a poza tym zgadza się z jego poglądami.
Katarzyna Żak z Zalesia głosowała na Kaczyńskiego, bo - według niej - był bardziej miły i przyjazny, a poza tym zgadza się z jego poglądami. Jaromir Kwiatkowski
W Jeżowem niespodzianki w pierwszej turze wyborów nie było: Jarosław Kaczyński znokautował rywali. Dostał ponad 81 proc. głosów. - Tam są bogatsi, tu mądrzejsi - tak o terenach, które poparły Komorowskiego, mówi Jacek Dąbek, wuefista.

Gmina Jeżowe

Gmina Jeżowe

Liczba mieszkańców - 10167
Głosujących - 4394
Frekwencja - 58 proc.

Wyniki głosowania
Jarosława Kaczyński - 81,2 proc. głosów
Bronisław Komorowski - 7,5 proc. Grzegorz Napieralski - 4,5 proc.
Waldemar Pawlak - 2,7 proc.

Środa, godziny przedpołudniowe. Jeżowe jawi się przybyszowi jako spokojna, nieco senna miejscowość. Przed Urząd Gminy co kilka minut podjeżdża samochód, z którego wychodzą ludzie z dokumentami, by załatwić jakąś urzędową sprawę. Kilkaset metrów dalej, przed Delikatesami Centrum "U Drzymały", również ruch niewielki. Sporo osób porusza się na rowerach.

- Jeżowe to gmina o rozdrobnionym rolnictwie. Gospodarstw produkcyjnych jest, góra, kilkadziesiąt - mówi wójt Gabriel Lesiczka. - Mieszkańcy zajmują się także produkcją wyrobów z wikliny. Ostatnio powstało tu również sporo firm budowlanych - Jeżowe słynie np. z dużej liczby firm dekarskich.

Plagą jest ponad 20-procentowe bezrobocie. - To dlatego, że coraz więcej ludzi traci pracę w Stalowej Woli, głównie w hucie - twierdzi wójt.

… bo Galicja jest bardziej konserwatywna

Dla Gabriela Lesiczki wyniki pierwszej tury nie są zaskoczeniem.

- Po 1989 roku zawsze zwyciężały tu opcje prawicowe - podkreśla.

Na moją uwagę, że w podziale administracyjnym na 49 województw Jeżowe należało do woj. tarnobrzeskiego, w którym wpływy lewicy były zawsze większe niż w pozostałej części naszego regionu, wójt ripostuje, że podczas zaborów Jeżowe należało do Galicji, a nie Kongresówki. - A Galicja jest bardziej konserwatywna i prawicowa - podkreśla.

Wójt przypomina, że pięć lat temu Lech Kaczyński bezapelacyjnie wygrał w gminie pierwszą turę, a w drugiej głosowało na niego ponad 90 proc. wyborców.

- Upodobania ludzi się nie zmieniły. Kaczyńscy nie stracili, ludzie zaufali im po raz drugi - twierdzi wójt.

Sam na Kaczyńskiego nie głosował. Jako lojalny członek PSL poparł Waldemara Pawlaka.

- To był dobrze przygotowany kandydat - uważa wójt. - Jest obecny w polityce od 1989 roku, był dwa razy premierem, teraz jest wicepremierem. Ale nie umiał się "sprzedać".

Na korytarzu Urzędu Gminy, na stoliczku, leżą jeszcze ulotki kandydata PSL.

Gabriel Lesiczka mówi, że przed pierwszą turą nie było w Jeżowem praktycznie żadnej kampanii: - Nie było tu ani jednego spotkania. Przywieźli tylko plakaty. Najwięcej Kaczyńskiego i one najdłużej wisiały. Tuż przed pierwszą turą pojawiły się także plakaty Pawlaka, Komorowskiego i Napieralskiego.

Rzeczywiście, we wsi plakatów wyborczych jest niewiele. Najwięcej Kaczyńskiego - pojedyncze na przystankach w centrum i w Podkościelu, w oknie apteki, na wystawie delikatesów, kilka na tablicy ogłoszeń przy sklepie po drugiej stronie drogi. Na tablicy przy delikatesach pojedynczy Napieralski. I to właściwie wszystko.

… bo patriota wie, jak zagłosować

To, że Jeżowe, jako część dawnej Galicji, ma poglądy prawicowe, potwierdzają Katarzyna Sudoł, dyrektor Zespołu Szkół, i nauczyciel WF Jacek Dąbek.

- Wybór jest prosty i jasny: człowiek zakorzeniony w wierze i patriotyzmie wie, jak zagłosować - przekonuje Dąbek.

Poza tym, jego zdaniem, stało się jeszcze coś: - Po tragedii smoleńskiej wszyscy zobaczyli, że pięć lat temu głosowaliśmy dobrze. Że Lech Kaczyński był dobrym prezydentem.

Jarosław Kaczyński, podobnie jak jego brat Lech, są dla Dąbka synonimem patriotyzmu.

- Dlatego byli dla wielu niewygodni - podkreśla wuefista.

Podoba mu się także polityka zagraniczna, którą realizował Lech, a zapewne kontynuowałby Jarosław: - Ze wszystkimi sąsiadami trzeba żyć w zgodzie, ale to nie znaczy, że trzeba się godzić na wszystko.

… bo tu mieszka dużo katolików

Pan Mieczysław z Jeżowego, mężczyzna w wieku bardzo mocno średnim, wychodzi z Urzędu Gminy. Głosował na Kaczyńskiego. Uważa, że ludzie poparli prezesa PiS z przekonania. Uznali, że jest bardziej wiarygodny niż kandydat PO.

- Tu mieszka dużo katolików, Solidarności - odpowiada, zapytany o przyczyny tak wysokiego zwycięstwa Kaczyńskiego. Jego zdaniem, starsi ludzie dużo słuchają Radia Maryja i to też miało pewien wpływ na ich decyzje przy urnie.

- A poza tym PO posługuje się siłą, by osiągnąć swój cel, a PiS było w tej kampanii spokojne, nie tak jak je pokazują w mediach - uważa pan Mieczysław.

Dominika, młodziutka, ładna blondynka, którą spotykam koło przystanku autobusowego, dojeżdża tu codziennie z Niska. Do pracy. O wysokim wyniku Kaczyńskiego w gminie Jeżowe słyszała.

- To nie był mój kandydat, ale każdy ma swoich faworytów, szanuję to - mówi. Przed pierwszą turą nie rozmawiała tu z nikim, na kogo będzie głosował. - Tu ludzie stronią od takich tematów - twierdzi.

… bo uważam to samo w kwestii In vitro i gejów

Katarzyna Żak z Zalesia w gminie Jeżowe, studentka pedagogiki na Uniwersytecie Rzeszowskim, spieszy się wprawdzie do Urzędu Gminy z teczką pełną dokumentów, ale zatrzymuje się na chwilę. Głosowała na prezesa PiS. Dlaczego?

- Komorowski atakował przeciwników, wypowiadał się ostro, a Kaczyński był miły i przyjazny - twierdzi.

Ale to nie wszystko. Głosowała na Kaczyńskiego, bo mają zbieżne poglądy w takich kwestiach jak zapłodnienie in vitro czy stosunek do gejów. - Komorowski jest bardziej "współczesny" - twierdzi pani Katarzyna.

Przed Delikatesy Centrum podjeżdża samochód z trzema młodzieńcami. Dwaj idą robić zakupy, trzeci zostaje. Zgadza się na rozmowę, ale nie chce, by my zrobić zdjęcie, bo jest "niewyjściowy" - w ubraniu roboczym. To 25-letni Łukasz Wiewiórski z Jeżowego. Prowadzi własną działalność gospodarczą w branży wikliniarskiej, a jednocześnie studiuje informatykę i ekonometrię w Wyższej Szkole Społeczno-Przyrodniczej w Lublinie.

O tym, że Kaczyński dostał w Jeżowem najwyższe poparcie na Podkarpaciu, dowiaduje się od dziennikarza Nowin.

- Taaak? To dobrze - uśmiecha się.

Sam też głosował na prezesa PiS. Dlaczego? Bo podoba mu się polityka, którą realizował jako premier, jak również polityka jego brata jako prezydenta.

- Oni walczyli o Polskę - twierdzi Łukasz.

…bo pełnia władzy PO to dyktatura

Przed delikatesami spotykam jeszcze raz pana Mieczysława. Przywołuje przejeżdżającego akurat na rowerze kolegę. 60-letni pan Jan również głosował na Kaczyńskiego. Uważa, że pełnia władzy w rękach PO byłaby równoznaczna z dyktaturą.

- Komorowski musiałby słuchać Tuska. Po to go zresztą Tusk "podłożył" - twierdzi pan Jan. Później przechodzi do rozważań na temat mimiki twarzy premiera i kandydata PO. - Niech pan zauważy, oni mają uśmiech "na sekundę", nieszczery.

Pana Jana wkurza, że politycy PO "zapomnieli" o aferze hazardowej, a zajmują się "głupotami" w rodzaju ciągania po sądach Kaczyńskiego za wypowiedź na temat służby zdrowia. Później mój rozmówca wpada w ton ogólnego narzekania "na sytuację": - Tu takie bezrobocie, ludzie żebrzą w opiece społecznej o chleb, a oni chcą, byśmy pracowali do "siedemdziesiątki" - denerwuje się.

Na moją uwagę, że winę za różne zaniedbania ponosi nie tylko aktualny rząd, macha ręką: - Nie jest dobrze, nie będzie lepiej.

Wsiada na rower i odjeżdża.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24