Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa A4 między Rzeszowem a Jarosławiem też opóźniona?

Bartosz Gubernat
Na razie w rejonie Białobrzegów na budowie nie ma nawet nasypów. Póki co po autostradzie spacerują bociany.
Na razie w rejonie Białobrzegów na budowie nie ma nawet nasypów. Póki co po autostradzie spacerują bociany. Krzysztof Kapica
Chociaż budowa autostrady między Rzeszowem a Jarosławiem ma się zakończyć do połowy czerwca przyszłego roku, na razie niewiele wskazuje na to, że termin uda się dotrzymać.
Aurostrada A4 Rzeszów - JaroslawRzeszów – Jaroslaw to szósty i najdluzszy z ośmiu podkarpackich odcinków A4-ki. Mierzy az 41,2 km a wykonawcą jest Polimex-Mostostal SA.

Autostrada A4 Rzeszów - Jarosław

Odcinek Rzeszów Wschód - Jarosław

Odcinek Rzeszów Wschód - Jarosław

długość: 41,2 km
koszt inwestycji: 2,196 mld zł
wykonawca: lider - Polimex-Mostostal S.A., partner - Doprastaw a.s.
data podpisania umowy: 23 września 2010r.
termin oddania: czerwiec 2012. Do 21 maja wykonawca złożył 25 roszczeń o przedłużenie terminu budowy. Do dzisiaj GDDKiA rozpatrzyła pięć z nich. Wszystkie zostały odrzucone. Niewykluczone, ze część z pozostałych trzeba będzie jednak uznać, co opóźni termin oddania drogi.

Zaawansowanie prac
Branża drogowa
Drogowcy wykonali 40,5 km dróg technologicznych, którymi dowożone są materiały. Docelowo zastąpią je drogi serwisowe. Wycięto większość drzew, trwa porządkowanie terenu i wywóz drewna. Prawie w 90 procentach udało się odhumusować teren, czyli zdjąć z niego warstwę ziemi urodzajnej.
Branża mostowa
Roboty prowadzone są na 42 z 78 zaplanowanych obiektów. To głównie prace przygotowawcze związane z wytyczeniem obiektu, a także realizacja platform roboczych i wzmacnianie podłoża.

Rzeszów - Jarosław to szósty i najdłuższy z ośmiu podkarpackich odcinków A4-ki. Mierzy aż 41,2 km, łączy węzeł Rzeszów Wschód z okolicą Wierzbnej. Zgodnie z umową ma być gotowy do lipca przyszłego roku.

Na wiosnę na Podkarpaciu gruchnęła wieść o poważnych problemach i przestoju na budowie. Drogowcy podali, że przyczyną problemu są żaby, które tereny wykupione pod autostradę wybrały na miejsce miłosnych uniesień. W tej sytuacji wykonawca prac musiał zejść z placu budowy i zaczekać, aż płazy zakończą to, co robiły w tym miejscu od lat.

- Z resztą taką sytuację można było przewidzieć, bo w pozwoleniu na budowę okresy ochronne zwierząt zostały dokładnie określone. Na szczęście służby drogowe to także osoby odpowiedzialne za ekologię. Cały sztab ludzi przez wiele dni zbierał z terenu budowy żaby do wiaderek. Zostały przewiezione w bezpieczne miejsce. Dzięki temu znowu roboty idą pełnym frontem - mówi Henryk Bajor, inspektor nadzoru dróg na tym odcinku.

Od maja wykonawcy pracujący dla konsorcjum Polimex-Mostostal SA wspomaganego przez Doprastaw pracują na dwie zmiany. Maszyny budowlane działają tu do godz. 22, a kiedy to konieczne, czas pracy jest wydłużany. W tej chwili między Rzeszowem a Jarosławiem nie ma odcinka, na którym nic się nie dzieje. Niestety po płazach wyszedł kolejny, bardzo poważny problem.

- To niezwykle grząskie, podmokłe grunty, o bardzo kiepskiej nośności. Im dalej w kierunku Jarosławia, tym gorzej. W niektórych miejscach jest tak źle, że będziemy musieli je całkiem wymienić. Gdzie indziej przed rozpoczęciem budowy nasypów musimy wykonać materace - mówi H. Bajor.

Jeden z nich powstaje właśnie w rejonie Bud Łańcuckich. To dwie warstwy geotkanin i geosyntetyków, oraz dwie porcje tłucznia o różnej wielkości. Dopiero na zabezpieczone w ten sposób podłoże można sypać ziemię i kruszywo na nasypy. Jednak nawet i jego budowa jest bardzo trudna.

- Po wtorkowych ulewach plac budowy tonie w wodzie. Przez cały dzień jeżdżą tu beczkowozy, które wypompowują stojącą w fosach deszczówkę. To ciężka robota, a w deszczowe dni trzeba ją powtarzać raz po raz. Budowa autostrady to nie tylko sypanie ziemi i układanie asfaltu - przekonuje Henryk Bajor.

- Nawet po wypompowaniu wody jest tu ciężko. Po deszczu teren jest tak nasiąknięty wodą, że ciężki sprzęt po prostu w nim grzęźnie. Niedawno jednemu z wykonawców zapadł się spychacz, którego potem nie mógł wyciągnąć - dodaje Łukasz Szymczyk, asystent H. Bajora.

Mimo tego drogowcy się nie dają. Na całej długości autostrady wykonali już tymczasową drogę, którą ciężki sprzęt dowozi materiały budowlane. Po zakończeniu prac zastąpi ją droga serwisowa, która będzie biegła po obu stronach A4-ki i posłuży jako dojazd do domów i pół uprawnych okolicznym mieszkańcom.

Powstały też trzy tymczasowe mosty, którymi pracownicy i sprzęt firm budowlanych poruszają się między poszczególnymi fragmentami drogi. Praca trwa nad prawie osiemdziesięcioma obiektami towarzyszącymi autostradzie. To m.in. wiadukty i przejścia dla zwierząt.

- U nas największe ma 3 metry wysokości i pięć metrów szerokości. Przejść górą, dla większej zwierzyny tu nie będzie, bo droga nie biegnie przez las. Mamy za to piękny wiadukt. To dwie jezdnie po 500 metrów długości każda. Powstają w rejonie Gorliczyny k. Przeworska. Dzięki tej przeprawie pod spodem spokojnie popłynie rzeka Mleczka i nie naruszymy terenów chronionych przez ekologów - wyjaśnia Ł. Szymczyk.

Budowa wiaduktów też idzie nieźle. W Budach Łańcuckich, gdzie nad autostradą pobiegnie lokalna droga trwa już zbrojenie. W Świętoniowej spora część podpory wiaduktu jest już gotowa. Podobnie jak przejście dla zwierząt wysokie na półtora metra.

Na odcinku między Rzeszowem a Jarosławiem powstaną cztery węzły: Rzeszów Wschód (realizowany przez Mostostal Warszawa), Łańcut, Przeworsk i Wierzbna. Wszystkie będą obstawione bramkami, na których zapłacimy za przejazd. W projekcie są także trzy Miejsca Obsługi Podróżnych, czyli parkingi ze stacjami paliw i małą gastronomią. W rejonie Wierzbnej powstanie dodatkowo olbrzymi obwód utrzymania autostrad. To tu będzie stacjonować sprzęt odpowiedzialny za utrzymanie dróg w tej części autostrady.

Na pytanie, czy autostrada będzie gotowa na czas, drogowcy nie potrafią jednak odpowiedzieć.

- Wiele zależy od tego, czy nie wynikną jakieś kolejne trudności. Na moje oko poślizgu nie da się wykluczyć. Chociażby ze względu na pogodę, bo nikt nie jest w stanie przewidzieć, jaka będzie zima. wystarczy, że temperatura spadnie poniżej plus pięciu stopni i z budową nasypów stoimy. Euro 2012? Tak wynika z umowy między wykonawcą a GDDKiA. Ja powiem ostrożniej: na pewno autostrada będzie gotowa maksymalnie w ciągu trzech lat - twierdzi H. Bajor.

Jak budowę znoszą mieszkańcy okolicznych miejscowości? W Białobrzegach przeciętych przez Wisłok ludzie są podzieleni.

- Ja mieszkam w części prawobrzeżnej, a autostrada biegnie po lewej stronie rzeki. U nas nikt nie narzeka, jest cisza i spokój. Dodatkowo pracownicy firm, które tu pracują dają nam zarobić. Sam prowadzę pizzerię i stację paliw. Odkąd trwa budowa, obroty mi wzrosły - mówi Jerzy Jarosz z Białobrzegów.

Więcej powodów do narzekań mają właściciele domów położonych w rejonie budowy.

- Tu ciągle jeżdżą ciężkie wywrotki z ziemią i kamieniami. Robią mnóstwo hałasu i straszliwie kurzą. Na drogach ciągle jest brudno, w jezdniach wypadają dziury - mówi mieszkanka drugiej części wioski.

M.in. dlatego Franciszek Masłoń, wójt Białobrzegów zdecydował się zamontować we wsi kamery.

- Jest ich siedem, pilnują czy ciężarówki jeżdżą wyznaczoną dla nich trasą. Wynajęliśmy specjalistyczną firmę która sprawdza nagrania i w razie potrzeby przekazuje je policji. Od tej pory mamy spokój. Oczywiście ruch i hałas są uciążliwe, ale niestety taki urok budowy i musimy ten czas przetrwać. Oby tylko prace szybko się zakończyły - mówi wójt Masłoń.

Z kolei Edward Makowski, zastępca inżyniera kontraktu narzeka, że to mieszkańcy są za mało wyrozumiali.

- Wszędzie tam, gdzie prowadzone są tak poważne prace zdarzają się problemy. Mimo, że zapewniliśmy o odtworzeniu dróg do pierwotnego stanu po zakończeniu robót, część gmin ciągle nie ułatwia nam pracy. Najgorzej jest z dostępnością dróg w rejonie Rzeszowa i Przeworska. Przy jednej z tras ktoś postawił samodzielnie namalowane znaki informujące o ograniczeniu ciężaru pojazdów do 8 ton. To niepoważne - mówi Makowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24