Developres poległ z Muszynianką 1:3

Rzeszowianki świetnie rozpoczęły ten mecz, bo od mocnego zbicia Pauli Szeremety. Cały ten set dla Developresu był niczym ten atak. Ryzykowna zagrywka opłaciła się, rywalki miały sporo kłopotów w przyjęciu, a to dawało szanse na skuteczne kontry.

Gdy muszynianki po serii zdobytych punktów wyszły na prowadzenie 14:13 wydawało się, że wezmą już sprawy w swój ręce. Nic z tego. Znów pokazała się Szeremeta. Przerwała fatalną serię rzeszowianek, a po jej atakach Developres odzyskał trzypunktową przewagę. W końcówce zrobiło się gorąco, bo kolejny przestój zanotowały gospodynie. Z 23:19 zrobiło się po 23. Tym razem zimną krew zachowała Ewa Śliwińska, która dwoma atakami zakończył set na korzyść swojej drużyny.

Niestety dwie kolejne partie nie były już tak dobre w wykonaniu rzeszowianek, a wręcz fatalne. Muszynianka drugi set rozpoczęła od prowadzenia 2:0. Zaraz potem po niefortunnym wyskoku kontuzji doznała Sylwia Wojcieska. Zawodniczka Muszynianki z wielkim bólem opuściła plac gry znoszona przez ratowników. Sytuacja ta tylko na moment wytrąciła z rytmu przyjezdne. Gdy na zagrywce pojawiła się Karolina Różycka z 3:3 zrobiło się 3:10 i było po secie.

W trzecim secie rzeszowianki broniły się tylko do 10 punktu. Potem co przejście traciły po dwa-trzy punkty. Wynik w tym secie nie byłby tak wysoki, gdyby nie to, ze rzeszowianki zatrzymały się na 16 punktach i oddały ostatnie pięć piłek.

Niestety im dalej w las tym ciemniej. W czwartym secie rzeszowianki tylko na początku wykazały ochotę do gry, potem już gubiły się niemal w każdej akcji. Błędy własne były prawdziwą zmorą naszego zespołu.

Developres SkyRes Rzeszów - Polski Cukier Muszynianka Muszyna 1:3 (25:23, 14:25, 16:25, 13:25)
Developres: Emilia Mucha, Dominika Nowakowska, Magdalena Hawryła, Paula Szeremeta, Adrianna Budzoń, Ewa Śliwińska, Lucyna Borek (libero) oraz Aleksandra Kazała, Paulina Głaz, Karolina Filipowicz, Paulina Filipowicz, Kinga Stronias. Trener Mariusz Wiktorowicz.
Polski Cukier Muszynianka: Kinga Hatała, Karolina Rożycka, Sylwia Wojcieska, Danica Radenković, Natalia Kurnikowska, Ivona Plchotova, Paulina Maj-Erwardt (libero) oraz Justyna Sosnowska, Gabriela Jasińska, Ilona Gierak; trener Bogdan Serwiński.
Sędziują: Bogumił Sikora (Bielsko-Biała) i Marcin Weiner (Mysłowice).
Widzów 700.

MVP meczu: Justyna Sosnowska.