Zakwestionowane przesyłki dotarły na pocztę w Przemyślu. Jedna z nich zawierała 200 szt. ozdobnych emblematów oznaczonych chronionym znakiem towarowym firmy BMW.
- Zarówno kraj wysyłki towaru, Chiny, jak i wartość, 440 dolarów amerykańskich, wzbudziły podejrzenia funkcjonariuszy, co do oryginalności tych przedmiotów. Zwrócili się do przedstawiciela właściciela praw chronionego znaku, którym opatrzone były emblematy, a ten zapowiedział złożenie wniosku o ściganie i ukaranie sprawcy - informuje Edyta Chabowska, rzecznik Izby Celnej w Przemyślu.
Podobne podejrzenia dotyczyły trzech przesyłek nadanych z Niemiec do adresata z Sanoka. Zawierały one 103 zegarki pochodzenia chińskiego, oznaczone chronionym logo firmy CK.
Również w tym przypadku, funkcjonariusze Służby Celnej skontaktowali się z przedstawicielem właściciela praw chronionego znaku towarowego, który widnieje na zegarkach. Podejrzenia celników okazały się słuszne, gdyż przedstawiciel ten zapowiedział już złożenie wniosku o ściganie i ukaranie sprawcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce