Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Daź z Giedlarowej wygrał 10 tysięcy w loterii Nowin

Józef Lonczak
Zbigniew Daź z Giedlarowej w czwartkowym losowaniu zgarnął nagrodę 10 tysięcy zł w loterii „Mieszkanie za czytanie”.
Zbigniew Daź z Giedlarowej w czwartkowym losowaniu zgarnął nagrodę 10 tysięcy zł w loterii „Mieszkanie za czytanie”. Krzysztof Łokaj
Los się wreszcie do mnie uśmiechnął - cieszy się Zbigniew Daź z Giedlarowej (pow. leżajski ), zwycięzca trzeciego losowania w naszej loterii czyta regularnie Nowiny od ukończenia szkoły podstawowej tj. od przełomu lat 60 i 70.

- Pracowałem długo w Spółdzielni Inwalidów w Łańcucie, teraz jestem już na rencie. Nowiny nadal czytam regularnie, bo są lepsze od konkurencji. Interesują mnie zwłaszcza wiadomości lokalne i sportowe, sygnały i opinie Czytelników, a potem wiadomości z kraju i porady - wylicza pan Zbigniew.

Zobacz losowanie

Nagroda za czytanie Nowin

Jako stały Czytelnik bierze udział w naszych konkursach.

- Uczestniczyłem jeszcze w takim konkursie ze zdrapką, potem w kolejnych i marzyłem o wygranej. Jakoś się nie udawało, ale w końcu uśmiechnęło się do mnie szczęście. Ta wygrana jest nagrodą za regularne czytanie Nowin - podkreśla pan Zbigniew.

- Wiedziałem, że w czwartek o godzinie 11 było losowanie nagród w redakcji. Przyznam się, że po cichu liczyłem na wygraną choćby 200 złotych. Każde pieniądze się przydadzą. Czas upływał, a ja czekałem, ale już bez wiary na wiadomość o wygranej. Wziąłem do ręki Nowiny i zacząłem czytać. Wtedy niespodziewanie przyszedł brat z telefonem. Nie mogłem uwierzyć, jak pani z Nowin poinformowała mnie o wygranej. I to nie dwustu, ale dziesięciu tysięcy złotych - mówi z uśmiechem pan Zbigniew.

Zrobię remont albo kupię meble

Wczoraj nasz laureat nie wiedział, na co przeznaczy wygraną.

- Na razie jestem zaskoczony. Myślę, że przeznaczę na coś poważnego, może remont mieszkania, jakiś mebel lub jeszcze coś innego - mówi.

Dla naszego zwycięzcy to podwójna radość. Po pierwsze, że wygrał, bo każda wygrana cieszy. Po drugie, że wygrał więcej niż się spodziewał.

- Chodzi o to, aby nagroda pokryła koszty zakupu Nowin i wysyłania zestawów z kuponami. Bo najczęściej kupuję Nowiny tu w Giedlarowej. Czasem jadę do sklepu tylko po waszą gazetę, a jak jej zabraknie, to muszę jechać do Leżajska, aby mieć wszystkie kupony. Potem je wycinam, kompletuję, kupuję znaczki i wysyłam do redakcji - wyjaśnia pan Zbigniew.

Zapewnia, że nadal będzie brał udział w naszej loterii.

- Skoro los sprzyja, trzeba grać nadal. Można przecież wygrać mieszkanie - podkreśla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24