Izabela Jurkowska-Hanus, prokurator rejonowy w Sanoku potwierdza, że mężczyzna zmarł w szpitalu w Rzeszowie, gdzie przeszedł poważną operację po wypadku, do którego doszło w dniu 17 września br.
Dramat rozegrał się w miejscowości Międzybrodzie w powiecie sanockim. Z oficjalnych doniesień wynika tylko, że kierujący peugeotem około godz. 19. potrącił pieszego i oddalił się z miejsca zdarzenia, ale według nieoficjalnych informacji rozegrała się tam dużo większa tragedia – potrącony był członkiem rodziny komendanta.
Kierowca odjechał z miejsca zdarzenia, nie udzielając poszkodowanemu pomocy. Zajęła się nim rodzina, która wezwała pogotowie. Został przewieziony do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego Nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie, gdzie przeszedł bardzo poważną operację. Jego stan był ciężki. Niestety w środę pacjent zmarł.
Podejrzewanego o spowodowanie wypadku zatrzymano dopiero nazajutrz w godzinach popołudniowych na jednej z sanockich stacji paliw. Policja nie udziela informacji dotyczących tego zatrzymania, ale z niepotwierdzonych informacji wynika, że podejrzewany mógł wpaść w zasadzkę. Dopiero po zatrzymaniu pobrano mu krew do badań pod kątem obecności w organizmie alkoholu lub środków odurzających.
Wyniki badań mają być znane najpóźniej do 26 października br. Wiele od nich zależy, gdyż nie wyklucza się, że komendant mógł być pod wpływem alkoholu.
W poniedziałek, 19 września postawiono mu zarzut. Został również przesłuchany, ale sanocka prokuratura nie ujawnia treści zeznań.
Funkcjonariuszowi SOK postawiono dwa zarzuty. Pierwszy z art. 177 par. 2 dotyczy spowodowania wypadku komunikacyjnego, którego wynikiem jest śmierć lub ciężki uszczerbek na zdrowiu. Za ten czyn grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Z uwagi na art. 178 par. 1, kara może wynieść nawet 12 lat więzienia, gdyż sprawca wypadku, który znajdował się w stanie nietrzeźwości lub był pod wpływem środka odurzającego albo zbiegł z miejsca zdarzenia, naraża się na karę pozbawienia wolności zwiększoną o połowę. Drugi zarzut dotyczy nieudzielenia pomocy, co wynika z art. 162 par. 1.
Jak informuje prokurator Izabela Jurkowska-Hanus, po śmierci poszkodowanego zarzut nie zmieni się, gdyż kwalifikacja czynu nadal jest zgodna z art. 177 par. 2. Natomiast prokurator rejonowy podkreśla, że tragiczny finał potrącenia może mieć wpływ na wysokość kary orzeczonej przez sąd, ale o tym przekonamy się dopiero po zakończeniu postępowania sądowego.
Jak wiadomo, Sąd Rejonowy w Sanoku zastosował w stosunku do podejrzanego areszt tymczasowy na 3 miesiące.
Podejrzany został też zawieszony w czynnościach służbowych natychmiast po uzyskaniu nieoficjalnych informacji o jego aresztowaniu, ale Biuro Komendy Głównej Straży Ochrony Kolei do czasu wyjaśnienia sprawy nie udziela informacje na temat jego służby.
Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Jan A.P. Kaczmarek nie żyje. By go ratować, córka wyprzedawała majątek
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka
- Tak malutkie dziecko Strasburgera traktuje 77-letniego tatę. Wydało się przypadkiem