Wyszarpany remis w starciu Wólczanki Wólka Pełkińska ze Stalą II Mielec

W pierwszej odsłonie obie drużyny najwięcej zagrożenia stworzyły po stałych fragmentach gry. Po dograniu Paczochy z rzutu rożnego nieznacznie pomylił się Walat, chwilę później z rzutu wolnego przymierzył Kloc i golkiper gości zdołał wybić piłkę na róg. W odpowiedzi Tęczar próbował z wolnego i Świder odbił piłkę. Tuż przed przerwą Karczewski wykorzystał błąd obrony i nie dał żadnych szans bramkarzowi Wólczanki. W 68. minucie próbę dogrania w pole karne przeciął Błonarowicz, jednak na tyle niefortunnie, że skierował piłkę do własnej bramki. Następnie z boiska wyleciał Guca i miejscowi przejęli całkowicie inicjatywę. Po szybkiej, składnej akcji nadzieje przywrócił Kapusta. Ten sam zawodnik kilka minut później wpadł w pole karne i został sfaulowany przez Dudka. Rozjemca nie miał wątpliwości i wskazał na rzut karny, z którego pewnie trafił Pietluch. Wólczanka szukała okazji na wygranie pojedynku, jednak czujna defensywa gości nie pozwoliła na wypracowanie żadnej klarownej sytuacji.

Bramki: 0:1 Karczewski 43, 0:2 Błonarowicz 68-samobójcza, 1:2 Kapusta 79, 2:2 Pietluch 84-karny,

Sędziował Kantor (Dębica). Widzów 60.

Wólczanka: Świder – Valihura (81 Cisek), Roga, Kloc, Michalski, Paczocha, M. Olejarka (56 Błonarowicz), Walat ż, Gonzalez (64 Kapusta), Podolak (75 Kurdybacha ż), Pietluch. Trener Daniel Zielenkiewicz.

Stal II: Dudek – Sławek, Łebek, Hornik, Bochniak, Mucha, Siwy ż, Guca cz [74-niesportowe zachowanie], Tęczar (77 Maciejak), Sobuś, Karczewski (77 Gierlach). Trener Janusz Hynowski.