MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wójt Krościenka Wyżnego oskarżony o działanie na szkodę gminy

Ewa Gorczyca
Fot. Tomasz Jefimow
Jan K. i podlegli mu urzędnicy złożyli podpisy, potwierdzające wykonanie remontu dwóch gminnych dróg. W rzeczywistości żadnych robot tam nie prowadzono.

Gmina musiała zwrócić 57 tys. dotacji z odsetkami. Akt oskarżenia trafił właśnie do sądu w Krośnie.

- Drogi wyremontowano, ale nie te, tylko inne - tłumaczy Jan K. wójt Krościenka Wyżnego. - Zaszła pomyłka przy wpisywaniu numerów ewidencyjnych.

Nieprawda w dokumentach

W 2006 roku gmina Krościenko Wyżne starała się o dotację z biura ds. usuwania skutków klęsk żywiołowych. MSWiA przyznało 50 tys. zł na odbudowę wskazanych we wniosku dwóch dróg, zniszczonych przez powódź. Dowodem wykonania prac, przy rozliczaniu dotacji, były protokoły odbioru.

Podpisy złożyli dwaj inspektorzy z UG Krościenko, inspektor nadzoru oraz kierownik budowy. Wykonawca wystawił fakturę, inwestor - czyli gmina - zapłaciła, rządowa dotacja trafiła na konto urzędu.

Okazało się jednak, że dokumenty, które wójt przekazał do MSWiA, stwierdzają nieprawdę. W rzeczywistości żadne roboty na tych drogach nie zostały zrobione.

Przekroczył swoje uprawnienia

Według prokuratury - to wójt Jan K. polecił swojemu podwładnemu poświadczenie nieprawdy. Oskarżyła go o przekroczenie uprawnień i działanie na szkodę gminy. Gmina musiała oddać dotację, i to z odsetkami.

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do krośnieńskiego sądu.

Wyremontowano inne drogi

Wójt Jan K. nie przyznaje się do winy.
- Nie popełniłem przestępstwa - mówi. Twierdzi, że pieniądze zostały wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem czyli na naprawę zniszczonych dróg. Tyle, że wyremontowano nie te, o których mowa w dokumentacji, ale inne. - Po prostu zaszła pomyłka. Były wpisywane złe numery ewidencyjne - tłumaczy.
Na sądowej ławie razem z wójtem zasiadają dwaj pracownicy urzędu gminy, oskarżeni o działanie na szkodę gminy i poświadczenie nieprawdy. Prokuratura oskarżyła także dwie inne osoby, które jako przedstawiciele wykonawcy podpisywali dokumenty, wykorzystane do uzyskania dotacji. Jedna nich przyznała się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24