Studenci PWSW w Przemyślu wściekli. Uczelnia nie utworzyła "magisterki", bo było za mało chętnych

W liście do naszej redakcji czytamy, że przed końcem terminu rekrutacji studentów nie poinformowano, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo nie utworzenia kierunku ze względu na małą ilość osób. Wykładowcy również mieli być zdziwieni nagłą decyzją rektora. - Wciąż nie dostaliśmy pisemnej informacji, dlatego z końcem października utracimy status studenta. Niektórzy staną przed trudną sytuacją życiową i finansową.

Studenci projektowania graficznego I stopnia mówią, że zostali na lodzie.

- Moglibyśmy złożyć wniosek o przyjęcie na inne studia magisterskie i przenieść się kierunek zbliżony do naszego, ale terminy rekrutacji już dawno minęły. Na PWSW (teraz PANS – przyp. red.) są dwa kierunki II stopnia, ale nie możemy się na nie rekrutować ze względu na różnorodność kwalifikacji.

O przyjęcie na studia magisterskie na kierunku projektowanie graficzne ubiegało się 11 kandydatów. Senat uczelni 16 maja rekomendował ustalenie dolnego, czyli minimalnego limitu kandydatów na ten kierunek, który umożliwiłby jego otwarcie, na 20 osób.

- Kandydaci zostali poinformowani pisemnie o możliwości nieuruchomienia studiów, otrzymali pisma w sierpniu - rozstrzygnięcia Komisji Rekrutacyjnej, z których wynikało, że „warunkiem uruchomienia cyklu kształcenia (…) jest osiągnięcie limitu liczby studentów. Ze względu na nieuzyskanie w/w limitu na kierunku projektowanie graficzne II stopnia prowadzona będzie rekrutacja uzupełniająca, która będzie trwała do 23 września 2022 r. Jeżeli we wskazanym terminie liczba kandydatów nie ulegnie zwiększeniu, cykl kształcenia (…) nie zostanie uruchomiony”. Był to wyraźny sygnał dla kandydatów, że kierunek może zostać nieuruchomiony i ta sytuacja została im zgłoszona z ponadmiesięcznym wyprzedzeniem - mówi Ewelina Kasperska, rzecznik prasowy Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Przemyślu.

- Po zakończeniu rekrutacji uzupełniającej i zapoznaniu się z opinią senatu, w trosce o finanse uczelni, rektor podjął decyzję o nieuruchamianiu kierunku - dodaje Kasperska.

PANS w Przemyślu zapewnia, że dyrekcja Instytutu Sztuk Projektowych spotkała się z kandydatami, żeby wyjaśnić sytuację i podjęła starania, aby kandydaci, którzy nie zostali przyjęci, mogli kontynuować studia na innej uczelni, również o profilu praktycznym.