Stal Rzeszów przegrała z Olimpią Elbląg tracąc gola w ostatniej minucie

- Muszę się z tym jeszcze przespać, bo już nie wiem co dalej robić. W grę wchodzi między innymi moja dymisja - takie słowa wycedził Palik na konferencji prasowej po porażce z Olimpią.

Rzeszowianie, choć może zabrzmi to dziwnie, w sobotę naprawdę nie grali źle. Może i nie rewelacyjnie, ale kilka okazji mieli. I to nie byle jakich.

Żeby wymienić tylko te stuprocentowe, to wyjdą nam: strzał Ireneusza Grybosia w słupek (26. min), wybicie piłki przez obrońcę z linii bramkowej po strzale Emmanuela Udoudo (30.), główka Grybosia nad pustą bramką z 5 m (52.), uderzenie Pawła Kloca z powietrza z 3 m prosto w bramkarza (74.) i przegrany pojedynek Grybosia z bramkarzem Olimpii na 6. metrze po wcześniejszym ograniu obrońcy (77.). Tylko z tego mogło być pięć bramek!

Goście, choć od 70. minuty grali w przewadze (złe rozegranie rogu przez Kloca i głupią zabawę Ibrahima Sundaya musiał ratować taktycznym faulem Tomasz Tomasik) aż do końcówki meczu poważniej nie zagrozili bramce Stali.

Dopiero w 89. min Mateusz Kowalczyk uderzył z 25 m w słupek, a w doliczonym czasie gry akcja rezerwowych Krzysztofa Biegańskiego i Pawłą Nowackiego zakończyła się pewnym strzałem tego drugiego pod poprzeczkę.

- To dla mnie szczęśliwy stadion. Kilka lat temu też wygrałem tu, jako trener Siarki Tarnobrzeg, po golu strzelonym w końcówce - cieszył się Tomasz Arteniuk, trener Olimpii.

Stal Sandeco Rzeszów - Olimpia Elbląg 0-1 (0-0)

0-1 Nowacki (90+3, asysta asysta Biegańskiego).

STAL: Wróbel - Hus, Tomasik, Duda, Chałas (58. Reiman) - Krauze, Kiema, Kloc (74. Chukwuemeka), Majda - Udoudo (46. Sunday), Gryboś.

OLIMPIA: Kuć - Laskowski (85. Stawiński), Wolański, Stankiewicz, Łożyński - Stróż (55. Nowacki), Kowalczyk - Kołodziejski, Trafarski, Pietroń (89. Biegański) - Kolosov (46. Piotrowski).

SĘDZIOWAŁ Sławomir Pipczyński (Radom). Żółte kartki: Gryboś, Wróbel, Hus, Majda, Reiman - Laskowski, Kolosov, Kowalczyk, Łożyński, Trafalski, Khintuba (rezerwowy bramkarz); CZERWONA: Tomasik (70, faul taktyczny). WIDZÓW 1300.

Więcej w poniedziałkowych Nowinach