Działka, która ma być zabudowana budynkiem wielorodzinnym leży na przeciwko bloku nr 1 przy ul. Bieckiej. To granica rzeszowskich osiedli Franciszka Kotuli i Przybyszówka, na których od kilku lat inwestuje spółdzielnia mieszkaniowa Projektant. Chociaż w tej chwili bloki stawia już znacznie bliżej ulicy Pańskiej, teren między Biecką a Nowosądecką pozostał niezagospodarowany. Jest własnością prywatną.
- Do tej pory teren był objęty planem zagospodarowania dopuszczającym budowę niskich budynków mieszkalnych. Na przykład domków w zabudowie szeregowej, których na tym osiedlu jest w rejonie bloków już sporo. Właściciel terenu wystąpił jednak o zmianę planu, prosząc o dopuszczenie wyższej zabudowy - mówi Jolanta Kaźmierczak, radna PO, przewodnicząca rady osiedla Kotuli.
Podczas ostatniej sesji radni przegłosowali przystąpienie do zmiany planu, dając planistom zielone światło do rozpoczęcia prac. Budynek, jaki będzie mógł tu powstać musi być dostosowany wysokością do otoczenia. Okoliczne bloki mają nie więcej niż cztery kondygnacje. Tylko bliżej ulicy Pańskiej budynki są o jedną - dwie kondygnacje wyższe.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Daniel Martyniuk uciekł z Polski. Niewiarygodne, kto mu towarzyszy
- Emilian Kamiński przewraca się w grobie. Zapadł wyrok w sprawie jego przyjaciela
- Wiemy, kto wspiera Magdę Mołek w trudnych chwilach. Tak dyskretny przyjaciel to skarb
- Rodzina z "Nasz nowy dom" przeżyła lata gehenny. Wiemy, kto wyciągnął do nich dłoń