W Polsce mamy zarejestrowanych 66,2 tys. stad trzody chlewnej. Oznacza to, że na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy ich liczba zmniejszyła się o 5,7 proc. Dziennie ubywało średnio 51 stad. Dla porównania średnia dzienna dla 12 miesięcy minionego roku wynosiła 92 stada.
Firma Gobarto, która od lat funkcjonuje w branży rolniczej, podkreśla, że z danych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wynika, że przy utrzymaniu obecnego trendu spadkowego już za 2-3 miesiące możemy mieć w Polsce o połowę mniej hodowli niż na koniec 2019 r., gdy liczba stad trzody chlewnej wynosiła 119,8 tys.
Pogłowie trzody chlewnej w Polsce wynosi obecnie 9,79 mln sztuk, w porównaniu do 10,14 mln z początku roku. Na początku 2022 r. na całym Podkarpaciu było 122 538 sztuk trzody chlewnej. 31 marca pogłowie trzody chlewnej wynosiło już 121 352, czyli minus 1 186.
Podkarpacie: trzoda zanika w szybkim tempie
W ciągu ostatniego kwartału liczba świń spadła w Polsce o 355 tys. (tj. 3,5 proc.), co daje średnią 4,6 tys. każdego dnia.
Na minusie jest jedenaście województw. Wśród nich największe spadki zaliczyły zachodniopomorskie (-41,2 proc.), dolnośląskie (-12,9 proc.) i lubuskie (-7,8 proc.). Województwo podkarpackie również odnotowuje spadki - (-0,97 proc.). Z kolei wzrosty odnotowały m.in. woj. podlaskie (8,4 proc.), małopolskie (5,5 proc.) i opolskie (1,4 proc.).
Nieopłacalna produkcja i epidemia ASF
Powodem zmniejszającej się liczby hodowli trzody chlewnej jest m.in. nieopłacalność produkcji. Dodatkowo, choć w ostatnim kwartale Główny Inspektorat Weterynarii nie stwierdził u trzody chlewnej nowych ognisk Afrykańskiego Pomoru Świń (ASF), większość kraju wciąż pozostaje w strefach objętych ograniczeniami. Przypomnijmy, że w 2021 r. mieliśmy w Polsce 124 ogniska ASF, w których znajdowało się ponad 42 tys. świń.
- Pogłowie trzody chlewnej na Podkarpaciu spadło drastycznie - zauważa Tomasz Salach, główny specjalista ds. produkcji zwierzęcej w Podkarpackim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Boguchwale. - Głównym powodem likwidacji jest m.in. choroba Afrykańskiego Pomoru Świń (ASF), który utrzymuje się już od dłuższego czasu - mówi Tomasz Salach.
I dodaje, że w ostatnim czasie, w naszym województwie powiat mielecki, który jest największym zagłębiem produkcji trzody chlewnej, najbardziej doświadczył choroby ASF.
CZYTAJ TEŻ: Pandemie zwierzęce narażają nas na olbrzymie straty. Tysiące wybitych zwierząt
Oprócz choroby ASF kolejnym powodem rezygnacji z chowu świń, zwłaszcza przy małych gospodarstwach jest m.in. nieopłacalność, związana nie tylko z wymogami, których nie dają rady spełnić rolnicy. Ich koszty przewyższają wartość produkcji.
Z raportu firmy Gobarto wynika również, że od lat w Polsce obserwujemy profesjonalizację hodowli przejawiającą się w zmniejszaniu się liczby małych stad i rosnącej liczbie dużych.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Złote talerze, pięć sukienek, koncerty gwiazd. ślub Rutkowskich będzie "na bogato"
- Skaldowie przestaną grać po śmierci Jacka Zielińskiego? Brat przekazał decyzję
- Grażyna Szapołowska człapie po mieście w PODARTYCH butach Prady! Ikona stylu?
- Rosiewicz miał operację, ale teraz to nie żona mu pomaga! Tak stara się dla 55-latki