Wojewoda podkarpacka uznała, że zamek i park, łącznie zajmujące 14,48 ha, nie podlegały pod zapisy dekretu PKWN z 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej. Dekret formalnie obejmował nieruchomości ziemskie o powierzchni ponad 100 ha lub ponad 50 ha użytków rolnych. Jednak powszechną praktyką było wtedy zabieranie również mniejszych posiadłości ziemskich.
Przeprowadzone postępowanie, m.in. analiza archiwów i przesłuchania świadków, wykazało, że zamek z parkiem nie były nieruchomością rolną i nie miały związku z pozostałym majątkiem Sapiehów. Ten obejmował ok. 3 tys. ha gruntów.
- O wydanie decyzji stwierdzającej, że ta nieruchomość nie podpadła pod działanie przepisów dekretu PKWN o przeprowadzeniu reformy rolnej, zwracał się Michał Ksawery Sapieha. W toku postępowania reprezentowany przez pełnomocników - wyjaśnia Małgorzata Oczoś, rzecznik wojewody podkarpackiej.
Dzisiaj zamkiem i parkiem zarządza Agencja Rozwoju Przemysłu. Pomimo kilku prób, nie udało się nam skontaktować z biurem prasowym ARP. Rozstrzygnięcie nie jest ostateczne. Każda ze stron może się odwołać do ministra rolnictwa i rozwoju wsi, a później do sądu administracyjnego.
- Do tej pory odwołanie od decyzji wojewody nie wpłynęło - twierdzi Oczoś.
Stanowisko wojewody jest zgodne z aktualnymi orzeczeniami sądów administracyjnych w podobnych sprawach.
Wczoraj, pomimo kilkukrotnych prób, nie udało się nam skontaktować z biurem prasowym ARP.
Po ewentualnym przekazaniu zamku i parku rodzinie Sapiehów pozostanie kwestia ewentualnych roszczeń państwa co do nakładów poniesionych na powojenne remonty. Te mogą być dochodzone na drodze cywilnej przed sądem.
Budowę zamku w Krasiczynie pod koniec XVI w. rozpoczął Stanisław Krasicki. Dzisiejszą sylwetkę obiekt uzyskał w XVII w. Później należał do różnych rodów. W 1835 r. kupił go książę Leon Sapieha. Rodzina formalnie władała posiadłością do 1944 r. Oprócz niego posiadali również spore posiadłości ziemskie. Znacznie przyczynili się do rozwoju gospodarczego Krasiczyna i okolic. Tuż po wybuchu II wojny światowej zamek został zajęty przez Sowietów i rozkradziony. Po II wojnie światowej władze komunistyczne uznały, że zamek, a także ponad 3 tys. ha ziemi Sapiehów, podlegają pod dekret o reformie rolnej, która przewidywała ich upaństwowienie. Tak się stało.
Po wojnie mieściło się tutaj technikum leśne. W latach 70. ub. wieku opiekę nad obiektem przejęła warszawska Fabryka Samochodów Osobowych. Od 1996 r. zamkiem i parkiem zarządza Agencja Rozwoju Przemysłu. Od tego czasu obiekt przechodzi gruntowną renowację. Obecnie jest turystyczną wizytówką regionu.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że rodzina Sapiehów chciałaby zorganizować w zamku Uniwersytet Narodów Europy Środkowo - Wschodniej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ile dać na komunię? Roksana Węgiel komentuje. Wspomniała o kopertach pieniędzy
- Skrzynecka WYLECI z "TTBZ"?! Mamy sensacyjne przecieki: "NIKT JEJ TAM NIE CHCE"
- Rafał Mroczek pije kawkę w basenie na Bali. Wiemy, ile nowożeńcy zapłacili za nocleg
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście