[obrazek1] (fot. Bartosz Gubernat)Grupa kibiców na galerii sali sesyjnej pojawiła się przed południem. Młodzi ludzie wywiesili na barierce transparenty wyrażające ich opinię na temat zaangażowania władz miasta w próbę zakupu I-ligowej licencji dla Stali Rzeszów od Floty Świnoujscie. "Wstrzymał słońce ruszył ziemię, polskie wydało go plemię. M. Kopernik", "Przy nim Kopernik się chowa, chciał przenieść Świnoujście do Rzeszowa. T. Ferenc", "Z licencją nie wyszło, oj jaka szkoda. "Kup nam prezydencie dostęp do morza" - można było przeczytać na transparentach.
Prezydent siedzący na sali sesyjnej przeczytał hasła i zaprosił ich autorów do swojego gabinetu.
- Porozmawiajmy, wypijmy razem kawę, albo herbatę. Jesteście młodymi ludźmi, a ja z młodzieżą chętnie rozmawiam o sporcie. Sam grałem w piłkę i uprawiałem boks. Dobro naszych klubów leży mi na sercu - powiedział prezydent.
- Z panem się nigdy nie napijemy - usłyszał w odpowiedzi.
Kibice uważają, że prezydent traktuje ich klub gorzej niż lokalnego rywala z ul. Hetmańskiej. Mają mu za złe, że najpierw rozbudował Stali stadion, a teraz uczestniczył w próbie awansowania jej z III do I ligi. Prezydent tłumaczy, że w ten sposób chciał podnieść niski poziom piłki nożnej w Rzeszowie.
- Wolimy oglądać niższą ligę, ale uczciwie zdobytą, niż kupioną - odpowiedział jeden z kibiców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Daniel Martyniuk uciekł z Polski. Niewiarygodne, kto mu towarzyszy
- Emilian Kamiński przewraca się w grobie. Zapadł wyrok w sprawie jego przyjaciela
- Wiemy, kto wspiera Magdę Mołek w trudnych chwilach. Tak dyskretny przyjaciel to skarb
- Rodzina z "Nasz nowy dom" przeżyła lata gehenny. Wiemy, kto wyciągnął do nich dłoń