W piętnastu rozegranych meczach podczas rundy wiosennej Sokół Nisko spisywał się bardzo dobrze. Wygrywał aż dwunastokrotnie, dwa mecze zremisował i jeden przegrał.
Jedynym klubem, który zdołał go pokonać był Sokół Sokolniki, który bezpośrednie spotkanie przed własną publicznością wygrał po wielkich emocjach 4:3. Zespół ten jest jednak także mocny, jak na warunki klasy okręgowej. Zajmuje w niej trzecie miejsce, a w rozgrywkach Pucharu Polski podokręgu Stalowa Wola wyeliminował pierwszy zespół Siarki Tarnobrzeg, grający na co dzień w trzeciej lidze.
Poza tym meczem Sokół jeszcze dwa inne mecze wyjazdowe zremisował, a pozostałe kończyły się jego triumfami. Urwać punkty potrafiły mu jeszcze Bukowa Jastkowice (wynik 1:1) oraz Transdźwig Stale (1:1).
Przewaga w tabeli nad drugim zespołem jest jednak niewielka. Wicelider, Sokół Kamień, zgromadził tylko o trzy punkty mniej od swojego imiennika z Niska. Sokół Sokolniki natomiast, który zajmuje miejsce trzecie, traci już do pierwszej lokaty aż dziewięć punktów, co wydaje się być bardzo mało prawdopodobne do odrobienia.
Trener zespołu z Niska, Rafał Leśniowski, zdaje sobie jednak sprawę z tego, że kwestia awansu wciąż nie jest zamknięta i jeśli jego drużyna chce go wywalczyć, to powinna zostać wzmocniona.
- Jesteśmy już po rozmowach z kilkoma zawodnikami i mam nadzieję, że wzmocnią oni nasz zespół oraz, że pojawią się już na pierwszym zimowym treningu, który odbędzie się dziewiątego stycznia - powiedział nam szkoleniowiec Sokoła Nisko.
Prawdopodobnie w klubie pojawi się trzech nowych piłkarzy.
- Mamy pewne braki na niektórych pozycjach, które widać było w poszczególnych meczach rundy jesiennej. Chciałbym, żeby dołączył do nas nowy obrońca, stoper. Przydałby nam się także jeden nowy skrzydłowy, bo ta pozycja nie jest u nas najlepiej obsadzona, a do tego jeszcze ktoś do ataku. Chcę mieć 20 ludzi gotowych do walki o awans do czwartej ligi - dodał trener Leśniowski.
Nie zanosi się natomiast na to, by kadra Sokoła Nisko została poważnie osłabiona względem zmagań w pierwszej części tego sezonu.
- Paru zawodników, którzy grali mniej w trakcie pierwszej rundy, zgłosiło mi, że chciałoby przejść na wypożyczenie do jakiegoś innego zespołu, w którym mieliby szanse na bardziej regularne występy. Poza tym nikt nie wspominał o chęci opuszczenia klubu - powiedział także szkoleniowiec.
Jego zespół ma niewielką przewagę nad wiceliderem, jeśli chodzi o dorobek punktowy, jednak na pewno jego atutem w rundzie wiosennej będzie fakt rozgrywania zdecydowanej większości meczów przed własną publicznością, w Nisku. Jesienią takich meczów było tylko sześć i wszystkie zakończyły się zwycięstwami niżan. W delegacje musieli oni jeździć natomiast aż dziewięciokrotnie. Proporcje w klubie z Kamienia były natomiast wyrównane. Osiem meczów rozegrał on u siebie (sześć zwycięstw, po jednym remisie i porażce) oraz siedem na wyjeździe (pięć zwycięstw, remis oraz porażka).
- Mamy zarys niezłego zespołu, co pokazaliśmy w rundzie jesiennej. Potrzebujemy jednak paru wzmocnień, by móc skutecznie walczyć o powrót do czwartej ligi - dodał Rafał Leśniowski.
W poprzednim sezonie Sokołowi Nisko niewiele zabrakło do tego, by zdołał się utrzymać w czwartej lidze podkarpackiej. Zajął on miejsce 15., a więc otwierające strefę spadkowa. Będący tuż nad nim Sokół Kolbuszowa Dolna zdołał zgromadzić tylko o dwa punkty więcej. W ostatniej kolejce niżanie wygrali na wyjeździe z Wisłokiem Wiśniowa, a ekipa z Kolbuszowej tylko zremisowała z Izolatorem Boguchwała. Już wcześniej zdołał sobie ona jednak zapewnić utrzymanie.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Projektant załamuje ręce nad Cichopek. Apeluje, by zostawiła modę profesjonalistom
- Jak mieszka Tomasz Raczek? Uwielbia elementy jak ze słynnego wraku
- Krawczyk poszedł do biskupa, by unieważnić małżeństwo. Oto, co powiedział pod krzyżem
- Ksiądz ze "Złotopolskich" wybrał sutannę, bo kochał się w mężczyźnie?!