4. liga podkarpacka. Hubert Siepierski show, Legion Pilzno rozstrzelany w Ropczycach

Gospodarze zagrali z większym pazurem i z większą chęcią odniesienia zwycięstwa. Nie ma się co temu dziwić, bowiem Legion Pilzno na awans do 3. ligi nie porywa się, zaś spadek mu raczej nie grozi. Błękitni muszą za to punktować w każdym meczu jeśli chcą utrzymać się w gronie czwartoligowców na przyszły sezon.

Świetne zawody rozegrał Hubert Siepierski, który cztery razy znalazł sposób na Aleksandra Stachnika. Dublet ustrzelił jego kolega z drużyny Mateusz Bieniek. To on rozpoczął strzelanie w 15. minucie meczu. Legion Pilzno odpowiedział bardzo szybko, a bezpośrednio z rzutu wolnego bramkę zdobył Piotr Syguła. Jeszcze przed zejściem na przerwę dwa gole strzelił Siepierski, w tym jednego z rzutu karnego. Błękitni Ropczyce piorunująco skończyli pierwszą połowę i tak samo rozpoczęli drugą. Bramki gospodarzy w 49. i 54. minucie odebrały ochotę do gry Legionowi, chociaż gościom udało się jeszcze raz umieścić piłkę w siatce. Ostatnie słowo należało jednak do bohatera niedzielnego meczu - Huberta Siepierskiego, któremu było mało i czwarty raz wpisał się na listę strzelców.

Bramki: 1:0 Bieniek 15, 1:1 Syguła 20-wolny, 2:1 Siepierski 39, 3:1 Siepierski 45-karny, 4:1 Siepierski 50, 5:1 Bieniek 56, 5:2 Syguła 63, 6:2 Siepierski 72.

Błękitni: Wojnowski - Nędza (70 Zawiślak), Podczaszy, Mazur, Orzech (87 Kukla) - Piwowar (65 Wywrót), Pociask, Siepierski (77 Darłak) - Maćkowiak, A. Ogrodnik, Bieniek. Trener Andrzej Szymański.

Legion: Stachnik - Czyjt (51 Manzo), Tubek, Mazur (57 Nawała), Czyż (51 Chmura) - Kędzior, Pęcak (57 Jasiak), Syguła, Buras, Nytko - Barycza. Trener Łukasz Bartkowski.

Sędziował: Mazur (Stalowa Wola).