Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura zajęła się Galerią Graffica

Dorota Wilk
Tak wyglądał budynek Rzeszowskich Zakładów Graficznych przed przekształceniami własnościowymi (z lewej). Dziś w rozbudowanym kompleksie działa hotel i galeria handlowa.
Tak wyglądał budynek Rzeszowskich Zakładów Graficznych przed przekształceniami własnościowymi (z lewej). Dziś w rozbudowanym kompleksie działa hotel i galeria handlowa. Fot. Krzysztof Łokaj
Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie wszczęła śledztwo w sprawie przekształceń w zakładach graficznych. Chodzi o przejęcie budynku przy Lisa Kuli, w którym obecnie mieści się Galeria Graffica.

Kiedyś była tu siedziba Rzeszowskich Zakładów Graficznych. Obecnie budynek jest teraz własnością znanego biznesmena Ryszarda Podkulskiego, a zakłady mieszczą się w Miłocinie.

W 2004 r. prezesem RZG został Marcin Biedroń, zięć Podkulskiego. Wtedy też powstała spółka-córka zakładów o nazwie Grafika. Jako majątek trafiła do niej nieruchomość przy ulicy Lisa Kuli. Ryszard Podkulski (w 2001 roku stał się współwaścicielem zakładów), wniósł do Grafiki w 2005 roku majątek w postaci studia poligraficznego. Śledczy będą wyjaśniać, czy rzeczywiście, jak twierdzi NIK, wartość tego studia została zawyżona z ponad 1 mln na 7 mln zł.

Kolejny wątek, który zbada prokuratura to podział spółki Grafiki. W jego wyniku Ryszard Podkulski stał się właścicielem obiektu przy Lisa Kuli.

- Na razie śledztwo toczy się w sprawie, a nie przeciw konkretnym osobom. Decyzje dotyczące przekształceń podejmował nie tylko prezes zakładów, ale też członkowie innych organów spółki - wyjaśnia Jaromir Rybczak, zastępca prokuratora okręgowego w Rzeszowie.

Zanim do prokuratury trafił raport NIK o nieprawidłowościach w Rzeszowskich Zakładach Graficznych, umorzyła ona dwa inne wątki tej sprawy. Jeden z nich dotyczy zaniżenia wartości nieruchomości przy Lisa Kuli z 30 mln do 8 mln zł. Drugi - zakupu w 2002 roku przez ówczesny zarząd maszyny drukarskiej od Ryszarda Podkulskiego za około 12 mln zł, chociaż według NIK, była warta około 2 mln.

Prokuratura prowadziła śledztwa w tych sprawach z doniesienia Urzędu Skarbowego w Rzeszowie. Nie dopatrzyła się jednak tu przestępstwa. Oparła się przy tym na opiniach biegłych. Ci stwierdzili, że zakup maszyny był uzasadniony z uwagi na możliwość zwiększenia dzięki niej dochodów spółki. Nie znaleźli też postaw do zakwestionowania niższej wyceny nieruchomości.

- Na razie nie będziemy zajmowali się tymi wątkami, ale nie wykluczamy, że do nich wrócimy - wyjaśnia prokurator Rybczak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24