Posłowie PiS o szpitalach tymczasowych: to była mądrość naszego rządu

Poseł Andrzej Szlachta nie ukrywał, że konferencje zorganizowano, by dać odpór zarzutom opozycji, która krytykowała koszty powołania i utrzymania szpitali tymczasowych.

- Kiedy powstawały szpitale tymczasowe w Polsce, opozycja totalnie zaczęła krytykować koncepcję budowy tych szpitali, uznając, że to są inwestycje chybione, nawet zgłaszano wnioski do Najwyższej Izby Kontroli o niegospodarności i nieprawidłowe wydawania środków publicznych – przypominał poseł Andrzej Szlachta. – Kiedy następuje nasilenie trzeciej fazy pandemii udowadnia, że utworzenie tych szpitali, to była mądrość naszego rządu.

W szpitalu tymczasowym w Rzeszowie wyleczyło się 240 osób

Na Podkarpaciu, decyzją wojewody Ewy Leniart, szpital tymczasowy dla pacjentów z koronawirusem powstał z końcem listopada 2020 r. przy szpitalu MSWiA w Rzeszowie.

- Na ten szpital dotychczas wydano, 6,5 mln zł – wyliczał poseł Szlachta. – Z czego 1,2 mln zł były to koszty dostosowawcze w wykonanym niedawno skrzydle szpitala. Kolejne 4,4 mln zł, to koszty sprzętu medycznego i aparatury, koszty pozostałe, to zakup środków ochrony osobistej dla personelu i medykamentów.

Zapewnił, że od chwili otworzenia tutejszego oddziału covidowego wyleczyło się tu 240 osób, w tej chwili hospitalizowanych jest tam 66 pacjentów, z których 10 korzysta z aparatury respiratorowej.

- Decyzją pani wojewody szpital zostanie doposażony o 28 łóżek, a łącznie ma być dostępnych 30 respiratorów – obiecał polityk PiS.

O słuszności powołania szpitali tymczasowych zapewniał również Tadeusz Chrzan, przewodniczący sejmowej komisji zdrowia. Przypomniał, że Podkarpacie dysponowało jesienią ub. r. dla pacjentów covidowych 1479 miejscami w 33 szpitalach.

- Stoimy przed szpitalem, który na dzisiaj zabezpiecza potrzeby zarażonych koronawirusem na Podkarpaciu – oceniał. – Docelowo może przyjąć 160 pacjentów, a jeśli będzie taka potrzeba, to – decyzją pani wojewody – zostanie rozbudowany do takiej skali potrzeb.

Dziś tymczasowy szpital covidowy w Rzeszowie dysponuje 66 miejscami dla pacjentów, w najbliższym czasie – jak określili to politycy PiS – zostanie włączony kolejny moduł na 28 łóżek.

Poseł Adam Śnieżek wyliczał, że obecnie w kraju istnieje 35 szpitali tymczasowych dla pacjentów z COVID-19, uruchomiono 22 z nich.

- Pozostałe będą uruchamiane, jeśli będzie następował dalszy wzrost zachorowań – zapowiedział.

W szpitalu tymczasowym pracuje 148 osób

Z danych, przedstawionych przez posłów PiS wynika, że tymczasowy szpital przy ośrodku MSWiA w Rzeszowie zatrudnia łącznie 148 osób. Na tę liczbą składają się pracownicy medyczni (lekarze, pielęgniarki), sekretarki medyczne i fizjoterapeuci. Koszt utrzymania szpitala w styczniu 2021 r. wyniósł prawie 3,4 mln zł, z których 70 proc. stanowiły koszty płacowe.
Skąd pozyskano kadry do rzeszowskiego szpitala tymczasowego, ilu tu zatrudnionych, to lekarze i pielęgniarki? I jakiej specjalizacji? Tego żaden z posłów nie był w stanie sprecyzować.

- Sejm przyjął ustawę, która postanowiła dodatkowo nagradzać stuprocentowym dodatkiem tych lekarzy i pielęgniarki, którzy bezpośrednio pracują w oddziałach covidowych – tłumaczył poseł Szlachta, czym skłoniono do pracy w rzeszowskim szpitalu tymczasowym.