Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogwizdów Nowy jednak też w Rzeszowie?

Bartosz Gubernat
Aktualny plan poszerzenia Rzeszowa zakłada przyłączenie sześciu sołectw. Dałyby one miastu w sumie 10900 mieszkańców i 42 km kw. powierzchni. Dzięki temu stolica regionu urosłaby do ok. 150 km kw i miałaby 180 tys. mieszkańców. Cel Tadeusza Ferenca to 200 km kw. i 200 tys. ludzi.
Aktualny plan poszerzenia Rzeszowa zakłada przyłączenie sześciu sołectw. Dałyby one miastu w sumie 10900 mieszkańców i 42 km kw. powierzchni. Dzięki temu stolica regionu urosłaby do ok. 150 km kw i miałaby 180 tys. mieszkańców. Cel Tadeusza Ferenca to 200 km kw. i 200 tys. ludzi. Archiwum
Mieszkańcy Pogwizdowa Nowego podważają wyniki konsultacji społecznych i chcą, aby rząd włączył ich wieś do Rzeszowa.

"W związku ze zbliżającą się datą podjęcia decyzji w sprawie zmiany granic Rzeszowa prosimy o wzięcie pod uwagę naszego głosu. Zdecydowana większość mieszkańców Pogwizdowa jest za włączeniem go do Rzeszowa. Jesteśmy zaskoczeni wynikiem i sposobem przeprowadzenia konsultacji przez urząd naszej gminy, głosowanie nie spełniało zasad demokracji, nie wszyscy mogli wziąć w nim udział - czytamy w liście, jaki mieszkańcy Pogwizdowa wysłali właśnie do Michała Boniego, ministra Administracji i Cyfryzacji.

Pogwizdów Nowy z gminy Głogów Młp. to jedna z sześciu wiosek, jakie od nowego roku chce włączyć Rzeszów. Poza nim prezydent Tadeusz Ferenc widzi w mieście także Zaczernie z gminy Trzebownisko, Rudną Wielkiej z gminy Świlcza, Miłocin i Rudną Małą z gminy Głogów Młp. oraz Malawę z gminy Krasne. Na podstawie wyników konsultacji społecznych wojewoda Małgorzata Chomycz-Śmigielska pozytywnie zaopiniowała tylko włączenie Malawy. Jej opinia ma posłużyć za pomoc ministrowi Boniemu, który przygotuje z kolei stosowne rozporządzenie. Do końca lipca uchwali je rząd.

Zdaniem Pawła Baja, burmistrza Głogowa Młp., zarzuty autorów listu są bezpodstawne.

- Nie ma przepisów określających sposobu przeprowadzenia konsultacji. U nas głosy zbierali ludzie wytypowani przez radę sołecką, nie sadzę, aby celowo omijali którekolwiek domostwa. Jestem tym bardziej zdziwiony, że pretensje pojawiły się dopiero teraz, podczas gdy wyniki konsultacji były znane w marcu - mówi burmistrz.

- Walczymy, Rzeszów musi być duży, a skoro chcą do nas sąsiedzi, chętnie ich przyjmiemy. Inicjatywa mieszkańców bardzo mnie cieszy. Mam nadzieję, że minister weźmie to pod uwagę - ripostuje prezydent Ferenc.

Ale swojego jest pewien także burmistrz Baj. - Obecny rząd wielokrotnie powtarzał, że słucha ludzi. Pani wojewoda dała tego wyraz, liczę, że podobnie postąpią ministrowie - mówi burmistrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24