Początek meczu nie był szczególnie udany dla sokołów, ale z każdą minutą łańcucianie jakby łapali lepszy rytm i ich poczynania ofensywne wyglądały lepiej. Trzeba było jednak odrabiać straty, bo legioniści uciekli na kilka punktów (w pewnym momencie prowadzili nawet 12 punktami). W końcówce I kwarty jednak lepszy był Sokół i trochę doskoczył. W kolejnej odsłonie kibice zobaczyli już trochę lepszą grę gospodarzy choć Legia była cały czas z przodu, ale już nie tak wyraźnie - po celnej "trójce" Marcina Nowakowskiego do odrobienia pozostawało 4 punkty (28:32). Gdy chwilę potem Michał Kroczak trafił dwukrotnie z rzutów wolnych Sokół był tylko 2 punkty z tyłu. Wtedy jednak ruszyła Legia - trafił Wyka oraz Ponitka i 6-punktowa strata powróciła. Odpowiedział jednak na to "trójką" Mijović, a potem Gomez, co pokazało, że sokoły nie zamierzają się zatrzymywać. Stołeczny zespół jednak też pokazał, że nie przyjechał do Łańcuta na wycieczkę i tuż przed przerwą przycisnął.
W drugą połowę Sokół wchodził z 11-punktową stratą, trzeba więc było szybko brać się do roboty. Warto zauważyć, że do przerwy to łańcucianie byli skuteczniejsi w rzutach zza łuku (38%:33%), ale goście mieli zdecydowanie lepszą skuteczność z gry (57%:37%). Po przerwie jednak nową energię pokazał nie Sokół, a Legia, która umocniła się na prowadzeniu. Przed ostatnią kwartą do odrobienia pozostawało 12 punktów (55:67). Gdy na siedem i pół minuty przed końcem Cheese trafił za trzy i zrobiło się 63:71 w serca kibiców w Łańcucie powróciła wiara w końcowy sukces. Końcówka była już bardzo nerwowa, ale jednak to przyjezdni byli cały czas o krok z przodu i przewagi do końca nie oddała.
Muszynianka Domelo Sokół Łańcut - Legia Warszawa 71:82
Kwarty: 20:27, 19:23, 16:17, 16:15.
Sokół: Gomez 11 (3x3, 5 as.), Cheese 25 (5x3), Nwamu 4, Struski 0, Kemp 9 (7 zb.) oraz Mojović 9 (1x3, 8 zb.), Kroczak 8 (2x3), Nowakowski 5 (1x3). Trener Marek Łukomski.
Legia: Vital 22 (1x3, 5 as.), Cowels 11 (3x3), Kolenda 8 (1x3), Holman 11 (8 zb.), Ponitka 14 (1x3) oraz Wieluński 0, Sobin 4, Kulka 1, De Lattibeaudiere 0, Wyka 11. Trener Marek Popiołek.
Widzów 1080.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Prywatne nagranie Sary James wyciska łzy z oczu. Oddała hołd ukochanej babci
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]