Do pojedynku z GTK Sokół przystąpił bez Terrella Gomeza, który odszedł z zespołu, więc w pierwszej piątce na rozegraniu pojawił się Marcin Nowakowski. Zaczęło się od prowadzenia miejscowych, ale gliwiczanie doskoczyli już w połowie I kwarty i potem to oni byli zespołem dyktującym warunki. W pierwszej odsłonie jeszcze sokoły były blisko, ale w kolejnej GTK coraz bardziej uciekało i szybko wypracowało sobie około 10-punktową przewagę. Warto zauważyć, że gliwiczanie bardzo dobrze prezentowali się zza łuku (trafili 10 na 19 "trójek").
III kwarta nie przyniosła przełomy choć Sokół z początku próbował się zbliżyć - po "trójce" Cheese'a przewaga GTK stopniała do 7 punktów, ale potem goście znowu zaczęli uciekać i przed ostatnią odsłoną w zasadzie zamknęli mecz, bo ich przewaga sięgnęła już 24 punktów (54:78). W IV kwarcie żadnej sensacji nie było i goście w pełni kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie, a dla Sokoła było to smutne pożegnanie ze swoją publicznością.
Muszynianka Domelo Sokół Łańcut - GTK Gliwice 71:96
Kwarty: 15:20, 24:33, 15:25, 17:18.
Sokół: Cheese 16 (2x3), Mijović 25 (1x3), Struski 9 (1x3, 7 zb.), Kemp 9 (11 zb.), Nowakowski 3 (1x3, 8 as.) oraz Płowy 2, Dobrzański 0, Kroczak 7 (1x3). Trener Marek Łukomski.
GTK: Gray 12 (2x3, 11 zb.), Laksa 10 (2x3), Macewen 22 (3x3), Czerapowicz 4 (1x3, 8 zb.), Frąckiewicz 10 (9 zb.) oraz Busz 8 (2x3), Samsonowicz 7 (1x3), Śnieg 2 (6 as.), Bender 6, Henderson 15 (2x3). Trener Paweł Turkiewicz.
Widzów 911.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?