Pierwsza połowa była wybitnie nieudana dla zawodników z Łańcuta i zostało to w pełni wykorzystane przez Spójnię.
- Bardzo słaba pierwsz połowa, która ustawiła przebieg meczu. W ataku zaczęliśmy grac coś w ostatnich 15 minutach, ale to też nie było coś takiego, żeby zagrozić drużynie ze Stargardu. Widać było, że nie zagraliśmy meczu w tej przerwie i tego rytmu nie było. Bardzo żałujemy tego, jak ta pierwsza połowa wyglądała i wracamy do pracy
- powiedział po meczu trener sokołów Marek Łukomski.
Kapitan zespołu Marcin Nowakowski również nie krył niezadowolenia, ale podkreślał, że to nie może załamać zespołu.
- Szukaliśmy w tym meczu swoich szans, ale się nie udało - mówił. - Źle weszliśmy w mecz i potem ciężko jest wrócić. W drugiej połowie trochę poprawiliśmy grę, ale to już było za późno. Na pewno nie spuszczamy głów i będziemy walczyć o utrzymanie w lidze - zakończył.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie