Niespodzianka w Jarosławiu! Porażki naszej trójki

KOLPING FRAC Jarosław - PALMIARNIA Zielona Góra 1:3
0:1 Bartosz Such - Lucjan Błaszczyk1-3 (-9, -7, 11, -12); 0:2 Wang Zeng Yi - Taku Takakiwa 0-3 (-9, -9, -7); 1:2 Robert Floras - Miroslav Horejsi 3-2 (-8, -12, 10, 9, 9); 1:3 Such - Takakiwa 0-3 (-7, -5, -3).

Zespół Lucjana Błaszyka sprawił już drugą niespodziankę w tym sezonie a kluczem do zwycięstwa była doskonała gra Takakiwy. Japończyk bez straty seta ograł liderów Kolpinga - Sucha i "Wandżiego".

- Z Japończykiem nigdy nie grałem na punkty. Pamiętam tylko, że kilka sezonów temu zagraliśmy jeden trening w Duesseldorfie - mówi Wang Zeng Yi.

Wiarę w zespół natknął charakter Roberta Florasa. Mecz był bardzo zacięty, trwał trzy godziny.

MORLINY Ostróda - STRZELEC Frysztak 3:1
1:0 Michaił Pajkow - Michał Dąbrowski 3-1 (-8, 7, 4, 9); 1:1 Adrian Więcek - Paweł Płatonow 0-3 (-9, -5, -3); 2:1 Robin Devos - Mateusz Czernik 3-1 (7, 10, -7, 3); 3:1 Pajkow - Płatonow 3-0 (4, 6, 4).

Strzelec przegrał z zespołem, który wg ekspertów ma z nimi walczyć o utrzymanie. Drugie ligowe zwycięstwo odniósł Płatonow, ale pozostali koledzy są tylko tłem dla ambitnego Białorusina, który jeszcze niedawno występował w Ostródzie. Goście nie mieli żadnego pomysłu na Rosjanina Pajkowa.
DARTOM BOGORIA Grodzisk Mazowiecki - AZS Politechnika Rzeszów 3:0
1:0 Jakub Kosowski - Mateusz Gołębiowski 3-1 (6, -6, 7, 4); 2:0 Daniel Górak - Tomislav Kolarek 3-2 (-9, -12, 5, 10, 5); 3:0 Paweł Fertikowski - Tomasz Lewandowski 3-2 (9, 9, -8, -6, 7).

Rzeszowianie zagrali trzeci mecz z faworytami ligi na przestrzeni czterech dni i mimo porażki zasłużyli na pochwały.

- Nasza forma pokazuje, że w meczach z rywalami o mniejszym potencjale niż Jarosław, Grudziądz czy Grodzisk będziemy punktować - mówi Tadeusz Czułno, menedżer Politechniki.

Dartom Bogoria zrewanżowała się rzeszowianom za porażkę 0:3 sprzed roku.

Inne wyniki: Polonia Bytom - Energa Manekin Toruń 3:1, Olimpia-Unia Grudziądz - Odra Głoska-Metraco Miękinia 3:0.