Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Pustyni: walczymy o bezpieczną drogę do szkoły

Paulina Sroka
- Ta krzyżówka jest bardzo ruchliwa. Nie obejdzie się bez przejścia dla pieszych – przekonują Józef Rak (z prawej) i Zdzisław Chmiel.
- Ta krzyżówka jest bardzo ruchliwa. Nie obejdzie się bez przejścia dla pieszych – przekonują Józef Rak (z prawej) i Zdzisław Chmiel. Paulina Sroka
- Nie chcemy tragedii na drodze do szkoły - mówią mieszkańcy Pustyni w gminie Dębica.

Mieszkańcy domagają się budowy przejścia dla pieszych na ruchliwym skrzyżowaniu w Pustyni, w miejscu zjazdu na Kędzierz. Natomiast chodnik, wraz z oświetleniem ulicznym, ciągnąłby się od skrzyżowania, aż do ulicy Świętosława w Dębicy.

Zebrali pół tysiąca podpisów

Trzech chętnych zgłosiło się na dokończenie autostrady A4. Najpilniejszym zadaniem dla nowego wykonawcy odcinka autostrady A4 Dębica-Tarnów jest dokończenie węzła Dębica-Pustynia. Wykonawca będzie miał na to pół roku od momentu rozpoczęcia robót. Dopiero po tym mieszkańcy Pustyni, Kędzierza i Kozłowa mogą spodziewać się rozpoczęcia budowy chodnika i przejścia dla pieszych.

- Na całej tej długości dzieci idą krawędzią szosy. W ciągu ostatnich lat zdarzyło się tu kilka wypadków, w tym jeden śmiertelny. Nie chcemy więcej takiej tragedii - przekonuje Marcin Nowak, dyrektor Zespołu Szkół w Pustyni.

- Na krzyżówce w Pustyni, w godzinach szczytu, trudno przejść. A przecież uczniowie maszerują tędy do szkoły - podkreśla Zdzisław Chmiel, sołtys Kędzierza.

- Od lat staramy się o chodnik i pasy. Zebraliśmy ponad 500 podpisów. Ludzie chcą mieć bezpieczne dojście do szkoły, kościoła, okolicznych sklepów - tłumaczy Józef Rak, sołtys Pustyni.

Mieszkańcy rozmawiali w tej sprawie ze starostą dębickim, bo w jego gestii leży wykonanie obu drogowych inwestycji. Wprawdzie otrzymali od niego obietnicę spełnienia żądań, ale nie znają dokładnego terminu ich realizacji.

Najpierw budowa autostrady

- Zamierzamy wykonać przejście i chodnik, ale prace będą mogły ruszyć dopiero po zakończeniu w tym rejonie budowy odcinka autostrady A4 - wyjaśnia Władysław Bielawa, starosta powiatu dębickiego.

Tłumaczy, że zarówno przejście, jak i chodnik mają powstać w pasie drogi wykorzystywanej przez wykonawców autostrady do transportu materiałów budowlanych.

W najbliższym czasie będzie się tutaj jeździł ciężki sprzęt, który znacznie pogorszy stan drogi, dlatego na razie jakiekolwiek inwestycje nie mają sensu.

- Czekamy wobec tego na finał budowy autostrady i trzymamy starostę za słowo - mówią zainteresowani.

Nie kryją jednak obaw, że duży ruch samochodów przy budowie A4 jeszcze bardziej skomplikuje im życie i narazi najmłodszych na większe niebezpieczeństwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24