Mieszkańcy Hadykówki protestowali przeciwko budowie spalarni w samym centrum wsi. Nie będzie niechcianej inwestycji

Mieszkańcy Hadykówki o planach budowy spalarni odpadów w ich miejscowości dowiedzieli się ze strony internetowej BIP województwa podkarpackiego. Z dokumentów zamieszczonych w Internecie wynikało, że w Hadykówce do 2023 roku miałaby powstać instalacja termicznego przetwarzania odpadów komunalnych.

Według tego planu, już w 2024 roku prognozowana masa odpadów do przetworzenia wynosi 25 ton na rok. Mieszkańców zaskoczyło także miejsce, w którym spalarnia miałaby powstać.

- Budowa spalarni planowana jest w miejscu starej cegielni. To sam środek wsi. Wokół niej mieszkają ludzie

- informowała nas jedna z mieszkaniec Hadykówki.

Zaniepokojeni mieszkańcy Hadykówki postanowili zaprotestować. Jak przebiegał protest? Obecna na spotkaniu wicemarszałek województwa podkarpackiego Ewa Draus uspokoiła mieszkańców Hadykówki, mówiąc, że będą mieli jeszcze okazję wstrzymać budowę spalarni.

- Jeżeli nie wyrażacie zgody, żeby zamieścić Hadykówkę w Planie Inwestycyjnym Wojewódzkiego Planu Gospodarki Odpadami, należy złożyć odpowiedni protest w terminie od 28 września do 20 października

- tłumaczyła Ewa Draus.

Zarówno mieszkańcy jak i wójt gminy Cmolas złożyli już podobne pisma. Jednak zrobili to poza wyznaczonym wcześniej terminem konsultacji społecznych. Ewa Draus zaznaczyła, że pismo należy złożyć w konkretnym czasie, na który przypada druga tura konsultacji społecznych.

Jak dowiedzieliśmy się w Urzędzie Marszałkowskim, ujęcie Hadykówki w Planie Inwestycyjnym Gospodarki Odpadami nie oznacza, że powstanie tam niechciana inwestycja.

Obecnie obowiązujący Plan Gospodarki Odpadami dla Województwa Podkarpackiego, uchwalony w 2017 roku, nie przewiduje żadnej instalacji do termicznego przetwarzania odpadów w Hadykówce. Trwa procedura aktualizacji WPGO i stanowiącego jego część Planu Inwestycyjnego

- informuje Tomasz Leyko, rzecznik UMWP.

Według Teresy Krzysztofińskiej, sołtys Hadykówki, spotkanie z przedstawicielem gminy jak i województwa uspokoiło mieszkańców. Kobieta żałuje, że na spotkaniu nie był obecny właściciel terenu, na którym znajduje się stara cegielnia. To on miał zgłosić chęć budowy spalarni w Hadykówce, jako właściciel gruntu pod inwestycję.

- Mógłby nam powiedzieć jak bardzo zależy mu na tym, aby spalarnia powstała. Mamy nadzieję, że ten temat już nigdy nie wróci. Nie dopuścimy żeby ta spalarnia tu była

- dodaje sołtys Hadykówki.

Po stronie mieszkańców opowiedział się również Edward Galek, wójt gminy Cmolas.

- Hadykówka jest zbyt piękną i rozwijającą się miejscowością. Moje stanowisko jest jednoznaczne. Nie ma, nie było i nie będzie tutaj spalarni śmieci

- mówił Edward Galek.

ZOBACZ TEŻ: Rzeszowska młodzież wyszła na ulice, żeby strajkować przeciw bierności władz