MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łopata jest niezawodna

pjahn
Paulina Kot, doradca-sprzedawca w rzeszowskim "Twoim ogrodzie” zapewnia, że taka łopata jest najbardziej niezawodnym sprzętem przy odśnieżaniu.
Paulina Kot, doradca-sprzedawca w rzeszowskim "Twoim ogrodzie” zapewnia, że taka łopata jest najbardziej niezawodnym sprzętem przy odśnieżaniu.
Większe opady śniegu na razie ominęły nasz region. Jednak synoptycy nie wykluczają nadejścia jeszcze w tym roku śnieżnej zimy. To oznacza, że sprzęt i środki do walki ze śliskimi chodnikami muszą czekać w pogotowiu.
Łopata jest niezawodna

Co dla dziatwy szkolnej i miłośników białego szaleństwa jest długo oczekiwaną radością, to dla właścicieli i administratorów budynków może być utrapieniem czy wręcz przekleństwem. Zwłaszcza wtedy, gdy na oblodzonym chodniku, ktoś upadnie i dozna uszczerbku na zdrowiu…
Odśnieżanie jednak i zwalczanie gołoledzi na chodnikach i podejściach do budynków nie musi być dużym kłopotem pod warunkiem, że się do "akcji zima" dobrze przygotujemy.

Zanim zadepczą

Najstarszy i powszechnie znany sposób odśnieżania przy pomocy łopaty wymaga niekiedy trochę samozaparcia i fizycznej krzepy, ale może być skuteczny. Zwłaszcza, jeśli śnieg usuwa się niezwłocznie, tzn. tak szybko, aby nie został on zadeptany lub zajeżdżony, bo wtedy roboty jest dwa razy więcej.
Większość właścicieli i zarządców budynków nie bierze przykładu z drogowców, (którzy np. wysyłają pług lub piaskarkę na drogę w kilka godzin po wystąpieniu zjawiska) tylko niezwłocznie odśnieża przejścia.

Łopata i pług

- Na głównych chodnikach odśnieżamy zwykłym pługiem lub wirnikiem doczepianym do ciągnika, a dojścia do budynków i wąskie przejścia odśnieżają sprzątacze łopatami. Trzeba te prace wykonać na tyle szybko, aby przechodnie nie zadeptali śniegu. W przypadku zadeptania lub zajeżdżenia śniegu trzeba zlodowaciały śnieg po prostu skuwać, co jest zajęciem bardziej uciażliwym - wyjaśnia Bogusław Sak, kierownik administracji Osiedla Tysiąclecie Rzeszowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Straż sprawdza

Najmniej wysiłku kosztuje, gdy wstanę wcześnie i zdążę uprzątnąć śnieg do "czarnego" chodnika mówi jeden z właścicieli domku w Mielcu, który przylega do chodnika. Nie zawsze się ta sztuka udaje i wtedy nawet odśnieżony chodnik trzeba posypać piaskiem. Kiedyś jednak zaspałem i obudziła mnie… straż miejska z poleceniem natychmiastowego usunięcia śniegu z chodnika.
- Oczywiście nasi strażnicy patrolując ulice także zwracają uwagę na stan chodników i przejść czy nie są zaśnieżone i śliskie. Z odśnieżaniem nie ma właściwie kłopotu częściej z posypywaniem chodników, żeby nie były śliskie. Z reguły wystarczy przypomnienie o tym obowiązku i obywa się bez karania - wyjaśnia Józef Wisz, komendant Straży Miejskiej w Rzeszowie.

Piasek najtańszy

Czym najlepiej posypywać chodniki, aby nie były śliskie? - Najczęściej stosujemy piasek, bo najtańszy i nie niszczy obuwia. Tylko w przypadku poważnego oblodzenia używamy dodatkowo soli, aby zlikwidować twardy lód - odpowiada kierownik Bogusław Sak.
Zima jednak i wtym roku zaskoczyła handlowców, bo w kilku sklepach nie było najtańszej soli do odśnieżania, ale - wkrótce powinna być - zapewniał personel. Nie brakuje praktycznie łopat. Z solą jednak nie ma większego problemu, bo w razie konieczności można użyć nieco droższej soli kuchennej, bo jest tak samo skuteczna.

Zabójca lodu

Jednak w handlu można znaleźć jeszcze lepsze środki. - Polecałabym "Zabójce lodu", który jest proszkiem niezawierającym soli. Dzięki temu nie niszczy kostki brukowej, ani butów i nie powoduje korozji. Producent zapewnia, że należy użyć od 10 do 120 gram "zabójcy" na metr kwadratowy - mówi Paulina Kot, doradca sprzedawca w rzeszowskim "Twoim ogrodzie". Jednak trzeba także dodać, że zabójca lodu wcale nie jest tani, w porównaniu do soli, bo 6-litrowe kosztuje 25 zł.

Ile kosztuje łopata?

Jednak nawet zabójca lodu to za mało do utrzymania chodnika zimą w należytym stanie. Potrzebna jest chociażby łopata do śniegu. Najtańszą plastikową w hipermarkecie można kupić poniżej 10 zł za sztuke. Za nieco lepszą z wygodnym uchwytem trzeba dać kilkanaście zł i te się całkiem dobrze sprzedają.
Jednak coraz więcej nabywców znajdują markowe łopaty do śniegu fińskiej firmy Fiskars, które kosztują 79 zł. Można tez kupić dużą 2-osobową łopatę do usuwania śniegu za blisko 300 zł.

Odśnieżarki

[obrazek8] Bobcat S185 z zamontowanym pługiem turbinowym. Pługi turbinowe Bobcat są wyposażone w silniki hydrauliczne z napędem bezpośrednim, zasilające dmuchawę i świder. Za obroty wyrzutni odpowiada system składający się z łańcucha i koła zębatego, co eliminuje problemy z poplątanymi lub zamarzniętymi przewodami. (fot. TADEUSZ POŹNIAK )Jednak w przypadku większych powierzchni do odśnieżania klienci poszukuja urządzeń mechanicznych. Dla przykładu amerykańska odśnieżarka wirnikowa o mocy 4 KM kosztuje 2099 zł, ale odrzuca ona śnieg na 2 metry, a za jednym przejazdem uprzątnie śnieg na szerokości 53 cm. Są także nieco tańsze chińskie odśnieżarki o takich samych parametrach - wylicza Michał Kluz, doradca-sprzedawca w "Twoim ogrodzie".

Rodzina przystawek

[obrazek9]Lekki, czy ubity śnieg, podobnie jak lód, musi być usuwany z ulic, przejść, podjazdów, parkingów, a czasem i z szkolnych boisk. Można to robić na przy pomocy różnego sprzętu. Z reguły im jest on droższy tym wydajniejszy.
Niemal komplet przystawek na zimową porę oferowanymi firma Bobcat do swoich kompaktowych ładowarek kołowych i gąsienicowych. Ładowarki takie w zimie mają bowiem mniej pracy, dlatego po odpowiednim "przezbrojeniu" mogą pracować przy odśnieżaniu. Komplet bejmuje on zarówno kubły na śnieg, łopaty śnieżne, zgarniarki o dużej mocy, jak również wymiatacze śniegu, szczotki kątowe do odmiatania opadów białego puchu i oczywiście pługi turbinowe, (w tym taki jak na zdjęciu), a także rozrzutniki soli i piasku.
Pługi turbinowe idealnie sprawdzają się przy obfitych i częstych opadach śniegu, czyli wtedy, gdy konieczne jest jego szybkie usuwanie. Pługi Bobcat wyposażone są w silniki hydrauliczne z napędem bezpośrednim, zasilające dmuchawę i świder. Nie jest to już jednak sprzęt do zabawy. L

Do ośniegu i trawy

- Sporo osób teraz dopytuje się o różnego typu pługi i odśnieżarki wirnikowe. Nabywców znajdują także amerykańskie odśnieżarki samobieżne nieco droższe o mocy 8KM Właśnie sprzedaliśmy prawie wszystkie egzemplarze i wkrótce przyjedzie następna dostawa - mówi Krzysztof Bomba z Scandic Service Centrum Sprzętu Ogrodniczego (obok stadionu) w Tyczynie.
Dla klientów posiadających grubsze portfele jest coś ekstra, czyli np. samojezdny traktorek Husqwarna z pługiem - o mocy 12 KM. Taki sprzęt kosztuje już np. 6 tys. zł, ale kiedy skończy się zima, to do traktora po odpięciu pługa możemy przyłączyć kosiarkę lub inne narzędzie do pracy w ogrodzie.
Z takich praktycznych traktorów (także innych marek) z wymiennym osprzętem na zimę i lato korzystają także spółdzielnie mieszkaniowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24