Krótsze kolejki na operacje zaćmy na Podkarpaciu, robią je nawet od ręki. Na wymianę stawu ciągle trzeba czekać

- Z krótkim czasem oczekiwania na operacje endoprotezoplastyki stawu biodrowego i kolanowego oraz operacje zaćmy, wiążą się coraz większe kwoty, które Narodowy Fundusz Zdrowia płaci szpitalom - wyjaśnia Rafał Śliż, rzecznik podkarpackiego NFZ.

Od początku roku na zabieg usunięcia zaćmy na Podkarpaciu przeznaczono niemal 37 mln złotych. Dzięki dodatkowym pieniądzom operacja praktycznie od ręki wykonywana jest w kilku ośrodkach. Tak jest na przykład w SP ZOZ nr 1 w Rzeszowie, Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym w Stalowej Woli oraz Wojewódzkim Szpitalu w Tarnobrzegu.

POLECAMY: Podkarpacki ZUS sprawdził zwolnienia lekarskie. Najwięcej związanych jest z ciążą

Około miesiąca pacjenci czekają na operację zaćmy w Visum Clinic w Rzeszowie, KSW nr 1 w Rzeszowie, szpitalach w Przemyślu i Mielcu. W pozostałych ośrodkach około dwóch miesięcy.

Zmiany jak widać są ogromne. Jeszcze kilka lat temu, głównie w latach 2013 - 2016, na zabieg usunięcia zaćmy na Podkarpaciu średnio trzeba było czekać ponad rok. Dlatego okuliści skierowanie wypisywali z dużym wyprzedzeniem.

Gorzej w przypadku endoprotez

Jak sytuacja zmieniła się w przypadku endoprotezy stawu biodrowego i kolanowego?

- Zmniejszanie średniego czasu oczekiwania w przypadku zabiegów endoprotezoplastyki jest niewielkie. Proces znacznego zwiększania finansowania rozpoczął się stosunkowo niedawno. Potrzeba co najmniej roku, aby było widać zmiany w czasie oczekiwania pacjentów

- wyjaśnia Rafał Śliż z NFZ w Rzeszowie.

Z długością kolejek w tym przypadku bywa różnie, czas oczekiwania wynosi od kilku miesięcy do nawet kilku lat.

W szpitalu w Mielcu pacjenci na zabieg czekają 4-5 lat, a chętnych jest sporo.

- Obserwujemy od dłuższego czasu, że na operację oczekują nie tylko osoby starsze, ale coraz więcej ludzi młodych, którzy mają jeszcze przed sobą czas rozwoju kariery zawodowej, aktywności w rodzinach itp. Każdy pacjent, który cierpi, zasługuje na szybką pomoc, to oczywiste, natomiast u ludzi młodych czas gra szczególną rolę - zauważa lek. Mirosław Midura, ordynator Oddziału Ortopedycznego Szpitala Specjalistycznego w Mielcu.

Do niedawna szpital w Mielcu wykonywał około 400 pierwotnych protezoplastyk rocznie, teraz ma być ich znacznie więcej.

FLESZ: Zdrowe wakacje. Zaszczep się przed podróżą