Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie jeździć rowerem w Jarosławiu?

Kamil Jaworski
- Szkoda, że ominął nas szlak Green Velo. To duża strata dla naszego miasta. Byłoby świetnie, gdyby u nas powstała ścieżka nad Sanem podobnie jak w Przemyślu – mówią rowerzyści.
- Szkoda, że ominął nas szlak Green Velo. To duża strata dla naszego miasta. Byłoby świetnie, gdyby u nas powstała ścieżka nad Sanem podobnie jak w Przemyślu – mówią rowerzyści. Kamil Jaworski
Problemem Jarosławia jest brak jakiejkolwiek infrastruktury rowerowej. Rowerzyści próbowali już w przeszłości nakłonić władze do zainteresowania się tym tematem.

Na Facebooku można ich znaleźć pod nazwą „Jarosław przyjazny rowerzystom”. Dzięki temu profilowi, każdy kto ma ochotę dołączyć do ich rowerowych wypraw, dowie się gdzie i kiedy się zbierają. Grupa liczy już 4 lata i w tym czasie oprócz organizowania wyjazdów, próbuje też spełnić swój główny postulat: „Uczynić Jarosław miastem przyjaznym rowerzystom”.

- Wszystko zaczęło się jesienią 2012 r. jako inicjatywa obywatelska. Spotkało się kilka osób i zawiązała się grupa. Mamy w mieście sporo rowerzystów. A te nasze wycieczki to też zachęta, żeby przyciągnąć ludzi na rower, zainteresować inicjatywą, która ma służyć nam wszystkim – mówi Anna Inglot.

Poza tym, że jeżdżą na wspólne wycieczki, podejmowali już w przeszłości próby, żeby powstały w Jarosławiu lub jego okolicach ścieżki rowerowe. - Ciężko jeździ się po Jarosławiu rowerem. Nie ma żadnej infrastruktury. Trudno nią nazwać kawałek ścieżki na Widnej Górze, która liczy sobie niecały kilometr. W mieście nie ma nic - mówią.

Zdajemy sobie sprawę z tego, że centrum Jarosławia jest średnio dostosowane żeby zmieścić w nim ścieżki rowerowe. Co innego obrzeża miasta. Myślę, że warto byłoby, wykorzystać tereny nad Sanem – mówi Rafał Kamiński.

Ścieżki tak, ale za pieniądze pozyskane z zewnątrz

Rowerzyści zbierali już podpisy pod swoją inicjatywą budowy ścieżek w 2012 roku. Udało im się zebrać ponad 500 podpisów w akcji na rzecz ich budowy. - Petycja została złożona w Urzędzie Miasta. I razem z naszym programem gdzieś tam leży od 2012 roku. Było kilka spotkań z poprzednią władzą. Zakończyło się na tym, że pod koniec ich urzędowania powstała koncepcja ścieżek rowerowych na terenie miasta. Swoje pomysły przedstawialiśmy też nowemu burmistrzowi - mówi Anna Inglot.

Próbowali też dwa razy przeforsować swoje pomysły w ramach budżetu obywatelskiego. Nie udało się. Ostatnio już w fazie wstępnej ich projekt pod nazwą „Budowa odcinka ścieżki rowerowej łączącej Miasto Jarosław ze ścieżką rowerową z Szówska do Radawy” - został odrzucony.

W marcu burmistrz Waldemar Paluch mówił, że koncepcja budowy ścieżek, która została opracowana wcześniej, prowadzi donikąd. Wspomniał też, że trwają pracę nad projektem przejścia ścieżki przez San kładką rowerową i połączenia nowego odcinka ze ścieżką z Szówska do Radawy.

Dopytywany w tym tygodniu o szczegóły, Waldemar Paluch mówi, że miasto chce budować ścieżki rowerowe, ale nie za własne pieniądze, tylko za środki unijne. A we wcześniejszej koncepcji w ogóle nie było to brane po uwagę. - Dzisiaj znając wymogi dofinansowania i chcąc budować ścieżki według tamtej koncepcji, nie dostalibyśmy żadnych środków – mówi.

Pomysł na kładkę rowerowo-pieszą

Żeby zrobić nowy projekt, UM nawiązał współpracę z PWSTE. - Jest to robione nieodpłatnie w ramach zajęć ze studentami. Mamy tam zarówno fachowców jak i młodych ludzi, mających dużo fajnych, świeżych pomysłów – przekonuje. - Rowerzyści przedstawiali mi wcześniej gotowe rozwiązania, mówili o poprzedniej koncepcji oraz którędy chcieliby poprowadzić te ścieżki. Trzeba to jednak zrobić tak, żeby dostać na to dofinansowanie – zaznacza.

Burmistrz zapowiada, że projekt poprowadzenia ścieżki kładką rowerową przez San i dalej w kierunku Szówska jest już prawie gotowy. - Dlaczego rowerzyści mają jechać mostem głównym na Sanie? Pomysł jest taki, żeby kładka znalazła się w okolicach ul. Słonecznej, a potem po drugiej stronie rzeki, ścieżka biegłaby wzdłuż Sanu, ul. Sanowej i w kierunku Szówska, żeby połączyć się z tą istniejącą, która prowadzi do Radawy – opisuje.

Waldemar Paluch zapowiada, że dostanie jeszcze dwie lub trzy inne koncepcje opracowane na jarosławskiej uczelni. - Dopiero mając w ręku te pomysły planujemy zrobić konsultacje z przedstawicielami rowerzystów – zapowiada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24