Na Facebooku można ich znaleźć pod nazwą „Jarosław przyjazny rowerzystom”. Dzięki temu profilowi, każdy kto ma ochotę dołączyć do ich rowerowych wypraw, dowie się gdzie i kiedy się zbierają. Grupa liczy już 4 lata i w tym czasie oprócz organizowania wyjazdów, próbuje też spełnić swój główny postulat: „Uczynić Jarosław miastem przyjaznym rowerzystom”.
- Wszystko zaczęło się jesienią 2012 r. jako inicjatywa obywatelska. Spotkało się kilka osób i zawiązała się grupa. Mamy w mieście sporo rowerzystów. A te nasze wycieczki to też zachęta, żeby przyciągnąć ludzi na rower, zainteresować inicjatywą, która ma służyć nam wszystkim – mówi Anna Inglot.
Poza tym, że jeżdżą na wspólne wycieczki, podejmowali już w przeszłości próby, żeby powstały w Jarosławiu lub jego okolicach ścieżki rowerowe. - Ciężko jeździ się po Jarosławiu rowerem. Nie ma żadnej infrastruktury. Trudno nią nazwać kawałek ścieżki na Widnej Górze, która liczy sobie niecały kilometr. W mieście nie ma nic - mówią.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że centrum Jarosławia jest średnio dostosowane żeby zmieścić w nim ścieżki rowerowe. Co innego obrzeża miasta. Myślę, że warto byłoby, wykorzystać tereny nad Sanem – mówi Rafał Kamiński.
Ścieżki tak, ale za pieniądze pozyskane z zewnątrz
Rowerzyści zbierali już podpisy pod swoją inicjatywą budowy ścieżek w 2012 roku. Udało im się zebrać ponad 500 podpisów w akcji na rzecz ich budowy. - Petycja została złożona w Urzędzie Miasta. I razem z naszym programem gdzieś tam leży od 2012 roku. Było kilka spotkań z poprzednią władzą. Zakończyło się na tym, że pod koniec ich urzędowania powstała koncepcja ścieżek rowerowych na terenie miasta. Swoje pomysły przedstawialiśmy też nowemu burmistrzowi - mówi Anna Inglot.
Próbowali też dwa razy przeforsować swoje pomysły w ramach budżetu obywatelskiego. Nie udało się. Ostatnio już w fazie wstępnej ich projekt pod nazwą „Budowa odcinka ścieżki rowerowej łączącej Miasto Jarosław ze ścieżką rowerową z Szówska do Radawy” - został odrzucony.
W marcu burmistrz Waldemar Paluch mówił, że koncepcja budowy ścieżek, która została opracowana wcześniej, prowadzi donikąd. Wspomniał też, że trwają pracę nad projektem przejścia ścieżki przez San kładką rowerową i połączenia nowego odcinka ze ścieżką z Szówska do Radawy.
Dopytywany w tym tygodniu o szczegóły, Waldemar Paluch mówi, że miasto chce budować ścieżki rowerowe, ale nie za własne pieniądze, tylko za środki unijne. A we wcześniejszej koncepcji w ogóle nie było to brane po uwagę. - Dzisiaj znając wymogi dofinansowania i chcąc budować ścieżki według tamtej koncepcji, nie dostalibyśmy żadnych środków – mówi.
Pomysł na kładkę rowerowo-pieszą
Żeby zrobić nowy projekt, UM nawiązał współpracę z PWSTE. - Jest to robione nieodpłatnie w ramach zajęć ze studentami. Mamy tam zarówno fachowców jak i młodych ludzi, mających dużo fajnych, świeżych pomysłów – przekonuje. - Rowerzyści przedstawiali mi wcześniej gotowe rozwiązania, mówili o poprzedniej koncepcji oraz którędy chcieliby poprowadzić te ścieżki. Trzeba to jednak zrobić tak, żeby dostać na to dofinansowanie – zaznacza.
Burmistrz zapowiada, że projekt poprowadzenia ścieżki kładką rowerową przez San i dalej w kierunku Szówska jest już prawie gotowy. - Dlaczego rowerzyści mają jechać mostem głównym na Sanie? Pomysł jest taki, żeby kładka znalazła się w okolicach ul. Słonecznej, a potem po drugiej stronie rzeki, ścieżka biegłaby wzdłuż Sanu, ul. Sanowej i w kierunku Szówska, żeby połączyć się z tą istniejącą, która prowadzi do Radawy – opisuje.
Waldemar Paluch zapowiada, że dostanie jeszcze dwie lub trzy inne koncepcje opracowane na jarosławskiej uczelni. - Dopiero mając w ręku te pomysły planujemy zrobić konsultacje z przedstawicielami rowerzystów – zapowiada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hit! Pokazali taniec Radwańskiej i jej koleżanek. Tak balowała na weselu znajomych
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża