Dwie osoby utonęły w powiecie rzeszowskim, młoda kobieta była w ciąży. Prokuratura bada, dlaczego doszło do tragedii w Lipiu i Stobiernej

22-letnia kobieta, która utonęła w Lipiu, była w ciąży

Pierwsze z tragicznych zdarzeń miało miejsce w niedzielę - 16 sierpnia, po godz. 13, w podrzeszowskim Lipiu. Barbara G., 22-letnia mieszkanka powiatu lubaczowskiego, wypoczywała wraz z narzeczonym nad niestrzeżonym stawem.

Jak wstępnie ustaliła policja, kobieta weszła do wody i po chwili zniknęła pod powierzchnią. Na miejsce wezwano służby ratunkowe ze specjalistycznym sprzętem do poszukiwań. Płetwonurkowie odnaleźli ciało kobiety. Niestety, pomimo podjętej akcji reanimacyjnej nie udało się jej uratować.

- Po oględzinach miejsca zdarzenia ciało Barbary G. zostało zabezpieczone i skierowane na sekcję. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż Barbara G. była w trzecim miesiącu ciąży. Trwa wyjaśnianie okoliczności zaistniałego zdarzenia

– informuje Paweł Król, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.

W Stobiernej utonął 30-letni mężczyzna

Do kolejnego dramatu doszło także 16 sierpnia, po godz. 20, w przysiółku Poręby w Stobiernej, w gminie Trzebownisko. Jak ustalono, kilku mężczyzn przebywało tu nad stawem żwirowym. Jeden z nich, 30-letni Michał C., mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, wszedł do wody. Po chwili będący na brzegu znajomi stracili go z oczu.

Mężczyźni próbowali go odnaleźć, jednak im się to nie udało. Na miejsce wezwali służby ratunkowe, które wydobyły ciało 30-latka z wody. Pomimo akcji reanimacyjnej, mężczyzna zmarł.

Ciało Michała C. także zostało zabezpieczone na sekcję.

Rzecznik rzeszowskiej prokuratury tłumaczy, że śledztwo o przestępstwo z art. 155 kk. to standardowe postępowanie w takim przypadku.

– Patrzymy, czy mamy do czynienia z nieszczęśliwym wypadkiem, czy działaniem osób trzecich. Badamy okoliczności, w jakich doszło do zgonu obojga młodych ludzi.

7 utonięć na Podkarpaciu

W tym roku na Podkarpaciu doszło już do 7 utonięć podczas wypoczynku nad wodą. Na początku sierpnia w potoku Ostra, w prawobrzeżnym dopływie Wisłoki, w rejonie ulicy Starzyńskiego w Dębicy utonął 22-latek. Mieszkaniec Grudnej Górnej wszedł do wody i już nie wypłynął. Jego ciało wydobyli z wody strażacy.

Policja apeluje o zachowanie rozwagi i ostrożności podczas wypoczynku nad wodą. Nie pływać w miejscach, gdzie jest dużo wodorostów lub wiemy, że występują zawirowania wody lub zimne prądy. Absolutnie nie wchodzić do wody po alkoholu.