Drogi wydmy. Nie uważasz, urwiesz zawieszenie!

Zaalarmowani przez kilkorga Czytelników Faktów Jasielskich o fatalnym stanie jezdni w Szebniach, postanowiliśmy tę informację zweryfikować. Według osób, które zgłosiły problem, jadąc od strony Chrząstówki ku drodze krajowej nr 28, potworne zdeformowanie jezdni przez samym z nią skrzyżowaniem miało skutecznie uniemożliwiać nam normalną podróż.

Falowanie i spadanie I w istocie tak było. Dojeżdżając do „krajówki”, wjechaliśmy na odcinek, który wyglądem przypominał... wydmy. Liczył kilkanaście metrów, jazda po nim była prawdziwą katorgą. Pokonywanie kolein wytworzonych przez koła tirów, czy większość dziur na lokalnych drogach, w zestawieniu z tym „paranormalnym” dla przeciętnego kierowcy zjawiskiem, może jawić się jak bułka z masłem. Jazda po„wydmach” to prawdziwa próba sił.

Można coś urwaćDla mieszkańców gminy Jasło, którzy z uszkodzonym odcinkiem muszą zmierzać się dzień w dzień, „wydmy” to również tester nerwów. Ten, kto o nich zapomni i na pofałdowany asfalt najedzie z prędkością większą niż 10-20 km/h, może zapłakać - dla zawieszenia i kół przeciętnej osobówki zdeformowany fragment drogi to nieodwracalne zagrożenie. Pewnie nie jeden w tym miejscu już coś w swoim pojeździe uszkodził, o czym świadczyć może reakcja przechodnia w chwili, gdy uchwycaliśmy fenomen „wydm” aparatem.

- Co, coś urwało? Ten odcinek to masakra, ale proszę jeszcze jechać przedprzejazd kolejowy na drodze w kierunku Tarnowca, tam jest to samo - zagadał mężczyzna. Jego słowa się potwierdziły. Widok, jaki zastaliśmy we wskazanym przez niego miejscu, niedaleko granicy Szebni z Dobrucową, również wołał o pomstę do nieba.

Czy starostwo zdaje sobie sprawę z wagi problemu na obu odcinkach? Próbowaliśmy się dowiedzieć, ale zdołaliśmy uzyskać tylko szczątkową informację. - Jest w inwestycjach otwarte zadanie pt. „Przebudowa drogi powiatowej Szebnie-Chrząstówka-Przybówka II etap”, ale o to, w jakim kilometrażu, trzeba pytać wicestarostę - usłyszeliśmy w PZD. Do czasu zamknięcia numeru nie udało się nam z nim skontaktować.

Bożena Macek-LubaśRadna rady powiatu, która niedawno podniosła temat uszkodzonych odcinków na forum, ma nadzieję, że władze zdołają uporać się z problemem. - Droga łącząca DK 28 z Przybówką została zgłoszona do schetynówki, lecz nie uzyskała aprobaty. Na najbliższej sesji (odbyła się w czwartek, już po zamknięciu numeru) wrócimy do tematu i myślę, że wreszcie coś drgnie. Jeśli chodzi o drugi odcinek - on też, z mojej wiedzy, powinien doczekać się remontu, ale raczej później, niż ten pierwszy.