Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Diabeł zbyt straszny, jak na maskotkę Łańcuta [ZDJĘCIA, WIDEO]

Małgorzata Motor
Zwycięski projekt maskotki nawiązuje do historii Łańcuta - Stanisława Stadnickiego, zwanego właśnie "Diabłem Łańcuckim"
Zwycięski projekt maskotki nawiązuje do historii Łańcuta - Stanisława Stadnickiego, zwanego właśnie "Diabłem Łańcuckim" Fot. Krzysztof Kapica
Komisja konkursowa, która początkowo wybrała na maskotkę Łańcuta projekt sympatycznego diabła, zmieniła zdanie. Zbierze się jeszcze raz.

Miejski Dom Kultury w Łańcucie pod naszym patronatem ogłosił nietypowy konkurs. Dotyczył zaprojektowania maskotki Łańcuta, która ma towarzyszyć mieszkańcom m.in. podczas miejskich imprez. Ma być też dobrym gadżetem reklamowym i pamiątką dla turystów. Zainteresowanie konkursem przerosło najśmielsze oczekiwania organizatorów.

Wpłynęło prawie 150 propozycji z całej Polski, bo m.in. z Warszawy, Katowic, Poznania, Lublina, Wrocławia, Krakowa. Jeden projekt nadesłano nawet z Holandii. Najmłodszy autor projektu ma 5 lat, najstarszy - 65 lat. Przeważały propozycje młodych ludzi. Co najważniejsze, konkurs nie był kierowany do specjalistów.

- Zarówno poziom prac, jak i inspiracje do stworzenia projektu były różnorodne. Autorzy nawiązywali przede wszystkim do zamku, jego architektury, a także do herbu miasta. Inspiracji szukali w postaciach historycznych, legendach Łańcuta oraz okolicznej przyrodzie. Próbowali również nawiązać do samej nazwy miasta. Nie zabrakło pomysłów zaczerpniętych z łańcuckich atrakcji turystycznych, takich jak storczykarnia czy wozownia - wyjaśnia Agnieszka Cieślicka z Miejskiego Domu Kultury w Łańcucie.

Do rozstrzygnięcia konkursu powołano komisję, w skład której weszli przedstawiciele MDK, Muzeum-Zamku w Łańcucie, urzędu miasta oraz Komisji Kultury Rady Miasta Łańcuta. W środę komisja konkursowa zebrała się, żeby wyłonić zwycięski projekt maskotki. Jako najważniejsze kryterium przy ocenie prac brała sam pomysł. Wygrał "Diabeł Łańcucki w kurtce na zamek", który nawiązuje do historii Łańcuta - a konkretnie do Stanisława Stadnickiego zwanego "Diabłem Łańcuckim". Autorką projektu jest młoda mieszkanka miasta.

To symbol miasta

W zwycięskim projekcie nie zabrakło też nawiązania do symbolu miasta - zamku. Diabełka zaprojektowano ze złotym suwakiem. Z kolei ogon zwinięty w kształt klucza wiolinowego przypomina o muzycznym festiwalu w Łańcucie. Na konkurs wpłynęło jeszcze kilka projektów maskotek nawiązujących do "Diabła Łańcuckiego". - Wybrany przez komisję konkursową projekt nie spotkał się z akceptacją. Komisja postanowiła więc, że w poszerzonym składzie dokona wyboru jeszcze raz -mówi Cieślicka.

- Ponowne zwołanie komisji to dobry pomysł na rozwiązanie problemu. Maskotka powinna łączyć mieszkańców, a nie dzielić. Sam projekt jest bardzo inteligentnym nawiązaniem do historii. Osobiście nie widzę w nim niczego kontrowersyjnego - komentuje dr Paweł Walawender, socjolog z BD Center Consulting w Rzeszowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Diabeł zbyt straszny, jak na maskotkę Łańcuta [ZDJĘCIA, WIDEO] - Nowiny

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24