Developres Sky-Res Rzeszów wyjechał na obóz

Na zgrupowanie nasze siatkarki pojechały już niemal w komplecie.

- Zabieram 15 dziewczyn, na obozie nie będzie tylko Lucyny Borek, która rozgrywa mecze z reprezentacją Polski B - informuje Mariusz Wiktorowicz, trener Developresu.
Kilka dni temu do zespołu dołączyła również Nikolina Jelić. Chorwatka rozpoczęła przygotowania tydzień później, gdyż była powołana do szerokiej kadry swojego kraju.

"Jadzia" na konsultacji

Kilka godzin później niż reszta siatkarek do Tryńczy dotrze Magda Jagodzińska, która wciąż dochodzi do pełni zdrowia po operacji lewego barku. - Jestem już na 95 procent gotowa do treningów. W poniedziałek jadę do Bielska-Białej, gdzie mam konsultację z lekarzem, który mnie operował - mówi popularna "Jadzia". - Do tego czasu jestem wyłączona z blokowania i rzutów. Lekarz oceni, jak się zachowują śruby, które mi wkręcono i czy wszystkie elementy pracują jak należy. Jeśli będzie dobrze i śrub nie trzeba będzie wykręcać, wracam do pełnych treningów od zaraz.

Katarzyna Warzocha wraca 20 września?

Nieco dłużej na powrót do pełni sił poczekać musi Katarzyna Warzocha. Obie siatkarki przeszły operację barków w tym samym czasie, ale w przypadku naszej środkowej sprawa jest bardziej skomplikowana, gdyż zabieg dotyczył prawej ręki, którą atakuje. - Ciągle przechodzę rehabilitację i mogę wykonywać te ćwiczenia, które nie sprawiają mi bólu - mówi Warzocha. - Kiedy zacznę atakować i zagrywać, bo z tym jest największy problem? Tego nikt nie potrafi mi powiedzieć. 20 sierpnia kończy mi się zwolnienie i zamierzam od tego czasu normalnie zacząć trenować. Jeśli pozwoli mi na to ręka.

Obu kontuzjowanym zależy na jak najszybszym powrocie do zdrowia. Do drużyny latem dołączyło kilka nowych siatkarek i konkurencja będzie większa. - Na razie skupiam się na tym, by jak najszybciej wrócić do zdrowia, nie myślę o rywalizacji o pierwszy skład - ucina temat Jagodzińska, której konkurentką na ataku będzie doświadczona Joanna Kapturska z reprezentacyjną przeszłością. - Naszą siłą zawsze była świetna atmosfera , z nowymi już się świetnie dogadujemy, więc to się raczej nie zmieni - dodaje z uśmiechem "Jadzia".
Z Tryńczy rzeszowianki wrócą 26 sierpnia. - Na obozie popracujemy m.in. nad motoryką. Oprócz tego siłownia i zajęcia z piłkami. Zespół będzie miał też okazję dobrze się poznać. Jest kilka nowych dziewczyn, więc to wskazane, by bardziej się zintegrować - dodaje trener Wiktorowicz.

Kilka dni później mają zaplanowane pierwsze sparingi. We wrzesieniu i październiku nasze siatkarki wezmą udział w turniejach w Wieliczce, Ostrowcu Świętokrzyskim, Karpaczu i w Rzeszowie. Ostatni "O Puchar Prezesa Developresu" odbędzie się na tydzień przed startem Orlen Ligi. Siatkarska ekstraklasa zaczyna swoje rozgrywki 17 października. W pierwszej kolejce Developres zmierzy się na wyjeździe z wicemistrzem Polski Atomem Treflem Sopot. Kilka dni później rzeszowianki podejmą trzeci zespół ubiegłego sezonu -Muszyniankę.

"Lucy" i kadra B wygrywają z Gruzją

Kolejne dwie wygrane odnotowała kadra B Polski, która występuje w rozgrywkach Ligi Europejskiej. Drużyna Wiesława Popika z naszą libero Lucyną Borek w składzie pokonała dwukrotnie 3:0 Gruzję. Polki bardzo dobrze przyjmowały i atakowały. Najlepsza na boisku w pierwszym meczu Kamila Ganszczyk zanotowała aż 9 punktowych bloków. Za tydzień Polki grają w Turcji.