"Przypominam, że obowiązek meldunkowy ciągle istnieje, a zarządcy budynków mają obowiązek powiadomienia Urzędu Miasta o jego niedopełnieniu. Równocześnie wyjaśniam, że meldunek służy tylko celom ewidencyjnym, a nieprzestrzeganie tego obowiązku jest wykroczeniem. Proszę spółdzielnie i zarządców o przypilnowanie tego obowiązku".
Cel: 200 tysięcy osób
Pismo takiej treści od kilku dni jest rozwieszane na klatkach schodowych rzeszowskich bloków. Autor? Prezydent Tadeusz Ferenc.
- Wystosowaliśmy listy do wszystkich spółdzielni i zarządców. Powód jest bardzo prosty. W Rzeszowie mieszka, uczy się i pracuje ok. 220-230 tysięcy osób. Zameldowanych jest tylko 179 tysięcy. Chcemy poznać ich prawdziwą liczbę - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Chociaż przekonuje, że w sprawie nie należy doszukiwać się drugiego dna, pracownicy Urzędu Miasta Rzeszowa są innego zdania. Twierdzą, że po fiasku pomysłu połączenia miasta z gminą Trzebownisko Ferenc za wszelką cenę szuka sposobu na przekroczenie liczby 200 tysięcy osób.
- Fuzja z Trzebowniskiem była najprostszym pomysłem na osiągnięcie tego celu. W Trzebownisku mieszka 20 tysięcy osób. Gmina ma aż 90 km kw. Niestety pomysł, choć niegłupi, miał jedną wadę: brak wymaganej zgody tamtejszych radnych. Stąd taki upór w przyłączeniu Malawy czy chociażby ostatni pomysł meldowania ludzi - mówi jeden z urzędników magistratu.
8 tysięcy w pięciu gminach
Wiesława Skwirut, wiceszefowa Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta zapewnia, że po wywieszeniu prezydenckiego "straszaka" zainteresowanie meldunkiem wzrosło. - Na razie o jakimś boomie nie ma mowy, ale sporo osób dzwoni i pyta jak załatwić formalności. Myślę, że na efekty trzeba zaczekać miesiąc-dwa - mówi W. Skwirut.
W razie niepowodzenia akcji meldunkowej miasto liczy na podreperowanie statystyk poprzez przyłączenie od nowego roku pięciu innych sołectw. Podczas grudniowej sesji, rezygnując z Trzebowniska i Malawy radni zgodzili się bowiem na rozpoczęcie konsultacji w sprawie przejęcia Rudnej Wielkiej z gminy Świlcza, Miłocina, Pogwizdowa Nowego i Rudnej Małej z gminy Głogów Młp. i Zaczernia z gminy Trzebownisko. To w sumie 8039 mieszkańców i 29 km kw. powierzchni.
- I na te tereny mocno liczę. Dzięki temu Rzeszów jeszcze bardziej zbliżyłby się do powierzchni 200 km. kw. i 200 tysięcy mieszkańców. A tylko tak duże miasta mogą aspirować do miana metropolii. Jeśli nasze Rzeszów ma się liczyć, musi rosnąć - przekonuje prezydent Ferenc.
Marne szanse na sukces
O tereny łatwo jednak nie będzie.
- U nas konsultacje społeczne ruszają na początku lutego, ale wynik jest łatwy do przewidzenia. Mieszkańcy Zaczernia są zdecydowanie przeciwni zmianom. To bogate, oświetlone, skanalizowane sołectwo ze szkołą i znakomitymi drogami. Rzeszów niewiele może mu zaoferować - mówi Lesław Kuźniar, zastępca wójta gminy Trzebownisko.
Antyrzeszowskie nastroje panują też w gminie Głogów Młp. W niedzielę podczas zebrań wiejskich w Pogwizdowie i Rudnej Małej burmistrz Paweł Baj przekonywał tłumy mieszkańców do pozostania w gminie.
- Mamy niższe podatki i opłaty, w szkołach są mniejsze klasy. Oddanie sołectw do Rzeszowa byłoby dla mieszkańców niekorzystne. W czwartek nasi radni wyznaczą termin konsultacji, ale i ja nie spodziewam się, aby mieszkańcy poparli w nich pomysł prezydenta Ferenca - przekonuje burmistrz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hit! Pokazali taniec Radwańskiej i jej koleżanek. Tak balowała na weselu znajomych
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża