Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

CB radio to oszczędność czasu i pieniędzy

Bartosz Gubernat
Krzysztof Łokaj
Już 300 zł wystarczy na przyzwoity zestaw CB radia do samochodu. O tym, że taka inwestycja się opłaca najlepiej wiedzą zawodowi kierowcy. - Odkąd mam radio płacę mniej mandatów i rzadziej stoję w korkach - zapewnia Michał z Rzeszowa.

Największą popularnością CB radia cieszyły się w Polsce na początku lat 90-tych. Wówczas długie anteny woziły na dachu głównie taksówki i ciężarówki. W połowie lat 90-tych tego typu łączność wyparły telefony komórkowe. Ostatnio radia przeżywają drugą młodość.

Pan Michał z Rzeszowa w styczniu zainwestował w sprzęt 700 zł. Kupił dobrą antenę i jeden z lepszych modeli radia.

- Wszystko działa bez zarzutu, a co najważniejsze, znakomicie sprawdza się w trasie. Korzyści są dwie. Przede wszystkim kierowcy informują się o patrolach drogówki, i radiowozach z wideorejestratorami. Dlatego wiem, gdzie należy jechać szczególnie powoli. Po drugie w razie korków można spytać innych kierowców o możliwości objazdu. Kilkakrotnie oszczędziłem w ten sposób mnóstwo czasu. A ten w moim przypadku jest bezcenny, bo podróżuję po całej Polsce i często jestem umówiony z klientami na konkretne godziny - opowiada kierowca.

Co trzeba kupić, aby radio działało?

- Wystarczy radio i antena - mówi Jan Kopyć, właściciel firmy Focus z Rzeszowa, która sprzedaje i montuje radia. - Zdarza się, że dodatkowo przydaje się filtr redukujący szumy. Podstawowy zestaw można kupić już za 300 zł. Za lepszy trzeba zapłacić ok. 700 zł.

Wśród klientów najpopularniejsze marki to ciągle President, Alan i Lafayette. Wiele osób wybiera też legendarną Onwę.

- Ta ostatnia marka to najprostsze i najbardziej lubiane radyjka. Przez 20 lat sprzedałem ich więcej, niż wszystkich pozostałych razem - mówi J. Kopyć.

Specjaliści zalecają, aby kompletując zestaw ponad radio przedłożyć jakość anteny. To od niej przede wszystkim zależy jakość odbioru.

- Wiele osób kupuje dzisiaj anteny mocowane na magnesie. To nie jest jednak najlepsze rozwiązanie. Kiedy antena jest przykręcona do dachu, masa anteny, radia i samochodu są metalicznie połączone, co redukuje ilość zakłóceń. I dlatego takie rozwiązanie najczęściej polecam klientom - mówi J. Kopyć.

Ostatnio w sklepach pojawiła się także ciekawa nowość. To antena, którą montuje się w fabryczny otwór, zamiast anteny radiowej. Ponieważ ma trzy wyjścia można podłączyć do niej CB radio, radioodtwarzacz i telefon komórkowy. Takie urządzenie kosztuje 250 zł, czyli tyle samo, co dobrej klasy zwykła antena.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24