Buszujący w zaspach

Nowy jeep grand cherokee pod każdym względem jest lepszy od swego poprzednika. Jest dłuższy, szerszy i choć ma prześwit mniejszy o 1 cm i jest niższy o 2, wydaje się być większy i bardziej agresywny. Całość jego sylwetki ostrej i kanciastej, zbudowanej jakby z kwadratów i prostokątów, sprawia wrażenie ciężarówki, a nie komfortowej terenówki. I właśnie w tym miejscu zaczyna się problem. Czy jeep grand cherokee jest terenówką?

[obrazek2] Skóra, drewno, elektronika - najkrótsza charakterystyka kokpitu
(fot. MAREK JAKUBOWIICZ )Kto z jego właścicieli, a są nimi przeważnie bogaci biznesmeni lub ważni prezesi, zjedzie tym autem z asfaltu na terenowe manowce. Szkoda ubłocić czy porysować lakier oraz zapaskudzić wnętrze. A jest ono w pełni komfortowe. Przede wszystkim wygodne, obszerne skórzane fotele , dobrze trzymające bocznie z regulacją w pionie i poziomie oraz z podwójnym zakresem ogrzewania. Bardzo przydał się ten wynalazek podczas testu. Z tyłu siedzi się też na skórze i też bardzo wygodnie, ale to nie stanowisko dla kierowcy. Obszerność wnętrza to kolejny atut tego samochodu. Bardzo dobre wyciszenie i znakomicie zaplanowane nagłośnienie - następne. O praktycznych schowkach, uchwytach i kieszeniach nie będę się rozwodził. W porównaniu do poprzednika należy podkreślić zmiany jakościowe. Materiały wykończeniowe i plastiki na znacznie wyższym poziomie.

Testowałem jeepa, wyposażonego w nowy dieslowski silnik o pojemności 3 l i mocy 216 KM z systemem common-rail i turbosprężarką o zmiennej geometrii łopatek. Współpracuje on z 5-biegowym automatem i jest to idealne połączenie dla tego samochodu. Po asfalcie suniemy niczym sportowym autkiem, bez kompleksów. Mocniejsze wciśnięcie gazu i odchodzimy od maruderów wlekących się skromną osiemdziesiątką. Automat zmienia biegi płynnie i prawie niezauważalnie. Cóż, przyspieszenie do setki auta ważącego dobrze ponad 2 tony wynosi zaledwie 9 sekund. A jego prędkość maksymalna to 200 km/h. Niestety, nie mieliśmy możliwości tego sprawdzić. Sprawdziliśmy za to zużycie paliwa. Okazało się, że ten silnik nie jest paliwożerny. W naszym teście auto spalało nie więcej jak 10 l paliwa na sto kilometrów.

Ale odpowiedzmy sobie na postawione pytanie. Czy jeep grand cherokee to terenówka? Nie będąc bogatym prezesem pozwoliłem sobie najpierw na przetestowanie auta po swojej działce. Wyciągnąłem dźwigienkę biegu terenowego i powoli ruszyłem w slalom między owocowymi drzewkami. To była fraszka. Taki teren mogłem przejechać na normalnym biegu. Drugi test po leśnym dukcie również wypadł obiecująco. Na koniec zostawiłem sobie próbę pokonywania zasp. Jeep pchał śnieg przed sobą i sunął niczym czołg lub pług drogowy.
I na koniec jeszcze kilka wrażeń z asfaltu. To, że auto można prowadzić szybko już wiemy. Do tego dodajmy, że prowadzi się je pewnie. Nowy jeep twardo trzyma się drogi, nie buja jak poprzednik i nie nurkuje podczas gwałtownego hamowania. A jest czym hamować tarcze wentylowane z przodu, z tyłu lite. Jest OK. I choć ma samonośne nadwozie i jest nazbyt luksusowy, można powiedzieć , że bardziej jest terenówką niż SUv-em. O tym świadczą też jego inne właściwości jak głębokość brodzenia wynosząca blisko 51 cm, 34-stopniowy kąt natarcia i 27-stopniowy zejścia.
Reasumując, poza ceną, nieosiagalną nie tylko dla dziennikarza, nie ma się do czego przyczepić. Chociaż nie. Dziewczyna, z którą jeździłem stwierdziła, że wsiadanie do jeepa w wąskiej spódnicy jest mocno utrudnione.

Silnik - wysokoprężny 3,0 o mocy 216 KM
Prędkość maksymalna - 200 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h - 9 s
Wymiary (dł./szer./wys.) - 4,75/1,87/1,74 m
Ładowność - 615 kg
Cena - od 185 tys. zł w górę