Będzie więcej punktów sprzedaży alkoholu w Krośnie. Rada Miasta zdecydowała o zwiększeniu limitów

Ustalenie liczby zezwoleń na sprzedaż alkoholu (zarówno dla lokali gastronomicznych, jak i dla sklepów) to kompetencja rady miasta. W maju 2018 roku radni podnosili te limity. Zdecydowali wówczas, że w mieście może być 415 miejsc, gdzie można handlować alkoholem. W tym 155 lokali gastronomicznych i 260 sklepów.

Minęły dwa lata i okazało się, że limit zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych został wykorzystany w całości. Tymczasem do magistratu wpływały kolejne wnioski od właścicieli placówek handlowych, którzy w ofercie chcą mieć trunki. Dlatego władze miasta przygotowały projekt kolejnej uchwały, przewidujący zwiększenie tych limitów.

Zanim tematem zajęli się radni, możliwość wyrażenia opinii miały rady wszystkich dzielnic i osiedli miasta. Do każdej wystosowano pisma z prośbą o zajęcie stanowiska na temat proponowanych zmian.

Zdania mieszkańców w różnych częściach miasta były podzielone. Rady siedmiu osiedli i dzielnic nie miały nic przeciwko większej liczbie sklepów z alkoholem. W mniejszości były te, które się temu sprzeciwiały. Z dzielnic Krościenko Niżne, Śródmieście, oraz os. Osiedle Południe, Grota-Roweckieg oraz Tysiąclecia przyszły opinie negatywne.

Sprawa podzieliła też członków komisji rodziny, zdrowia i spraw społecznych, która opiniowała projekt przed skierowaniem go na sesję. Głosy rozłożyły się 3 (za) do 2 (przeciw).

Emocje przeniosły się na dyskusję podczas prowadzonej online sesji rady miasta.

Radny Adam Przybysz, który już nie raz dał się poznać jako orędownik ograniczeń w sprzedaży alkoholu, przypomniał, że ponad milion Polaków jest uzależnionych. Zwracał uwagę na to, że mieszkańcy os. Tysiąclecia od dawna walczą o to by w tej części miasta alkohol był mniej dostępny. Przywołał przykład, niedawnego zdarzenia z tego właśnie osiedla, które boryka się z problemem nadużywania alkoholu i zbyt dużej liczby punktów jego sprzedaży. 27-letni mężczyzna został śmiertelnie pobity, napastnicy byli pijani.

- Powiecie, że zakazy nic nie dają. Mam odmienne zdanie. Jeśli zakazy nic nie przynoszą, to znieśmy też np. ograniczenia prędkości na drogach. Przykre to, ale ta uchwała pokazuje, że bardziej jesteśmy skłonni słuchać żądań przedsiębiorców niż głosów mieszkańców. Ekonomia bierze górę nad sprawami bezpieczeństwa i zdrowia człowieka - mówił rady Adam Przybysz.

Wiceprezydent Bronisław Baran tłumaczył, że propozycja zwiększenia liczby punktów sprzedaż alkoholu wynika z zainteresowania przedsiębiorców uzupełnieniem oferty sprzedaży o brakujący rodzaj alkoholu w już funkcjonujących punktach, bądź powstaniem na terenie miasta nowych sklepów.

Handlowcy argumentują, że zwiększenie limitów będzie sprzyjać konkurencyjności sklepów. - Są wnioski od przedsiębiorców, dlatego przedstawiamy propozycję - tłumaczył wiceprezydent baran. - Decyzja należy do radnych. Jeśli idzie o ograniczenia sprzedaży alkoholu, temat jest otwarty. Jeśli radni złożą odpowiednie projekty, będziemy je procedować.

Radni, którzy popierali projekt uchwały, zaznaczali, że zwiększenie limitu nie jest duże. W sumie – o 20 zezwoleń (5 dotyczy wyłącznie alkoholi do 4,5 proc. i piwa).

- Nie demonizujmy tej uchwały. To, co robimy jest zgodne z prawem. Alkohol nie jest w tym kraju zakazany - mówił radny Robert Hanusek.

Ostatecznie większością 14 głosów (nie poparli uchwały radni PiS) projekt został przyjęty. To oznacza, że w Krośnie alkohol będzie mógł być sprzedawany na wynos w 280 punktach.