Autogaz po 4 zł? Na razie nam to nie grozi

Propozycję zmiany stawek akcyzy dla paliw przygotowali eksperci z Komisji Europejskiej. Ustalając wysokość podatków wzięli pod uwagę wydajność energetyczną paliw i ilość gazów cieplarnianych emitowanych do środowiska przez zasilane nimi pojazdy.

W propozycji stawek nic nie zmienia się w kwestii benzyn. Dla oleju napędowego oznaczają one podwyżkę cen na stacjach o 10-20 groszy za litr. Prawdziwą rewolucję wprowadzają na rynku gazu LPG.

Tutaj stawka akcyzy ma wzrosnąć ze 125 do 500 euro za tonę. Dla kierowców oznaczałoby to wzrost ceny LPG z 2,5 do ok. 4 zł. Ponieważ Polska to obok Turcji kraj o największej liczbie samochodów zasilanych tym paliwem w Europie, kierowcy są przerażeni.

- Przyjeżdżają, pytają czy to prawda. Od miesiąca coraz rzadziej przerabiają auta. Podczas, gdy jeszcze w czerwcu i lipcu montowaliśmy po 2-3 instalacje dziennie, a kolejka sięgała nawet kilku tygodni, dzisiaj na przeróbkę zapisujemy praktycznie z dnia na dzień - mówi Adam Tutak z rzeszowskiego serwisu Awres.

Sprawdź: Instalacja gazowa do auta - jakie samochody najlepiej znoszą LPG

Czy obawy kierowców są zasadne? Zdaniem Grzegorza Maziaka, analityka rynku paliw z portalu e-petrol.pl, na chwilę obecną nie.

- Owszem, propozycja zmian jest faktem, ale planowany termin wprowadzenia stawek to dopiero 2013 rok. Poza tym, jeśli nawet ustalono by je na proponowanym poziomie, do 2022 roku zaplanowano okres przejściowy. Oznacza to, że do tego czasu podatek miałby rosnąć stopniowo, co roku, a nie skoczyć do nowej stawki od razu. Zakładając, że w Polsce czas zwrotu kosztów wydanych na instalację LPG to 1-2 lata, kierowcy mogą śmiało przerabiać samochody - uważa G. Maziak.

Pocieszające kierowców informacje płyną też z Ministerstwa Finansów.

- Projekt nowej dyrektywy jest obecnie w opracowaniu, a żeby weszła w życie musi zostać zaakceptowana jednomyślnie, przez wszystkie państwa członkowskie. Tymczasem Polska jest przeciwna takiej zmianie - usłyszeliśmy wczoraj w biurze prasowym Ministerstwa Finansów.

W tej chwili dobrej klasy sekwencyjna instalacja gazowa do popularnego modelu samochodu kosztuje ok. 2,5 - 3 tys. zł. Przy cenie gazu na poziomie 2,5 zł i benzynie po 5 zł przeróbka wraca się po przejechaniu ok. 10 - 15 tys. km. Jeśli gaz podrożałby do 4 zł, przeróbka zapracowałaby na siebie po pokonaniu ok. 30 tys. km.