Przybędzie autostradowej obwodnicy Rzeszowa

- Oferty od firm zainteresowanych budową odcinka S19 między węzłami w Świlczy i Kielanówce już otworzyliśmy. Kwoty wahały się od 342 do 547 mln zł. Najtaniej drogę chce wybudować konsorcjum Eurovia - Warbud i z nim będziemy chcieli podpisać umowę - mówi Joanna Rarus z rzeszowskiego oddziału GDDKiA.

W tej chwili podkarpacka część S19 to tylko dwa krótkie odcinki w rejonie Rzeszowa. Pierwszy łączy miasto ze Stobierną, drugi prowadzi od zachodniego węzła autostrady A4 do Świlczy. Pomagają ominąć centrum Rzeszowa głównie kierowcom jadącym z okolic Lublina w kierunku Krakowa. Nowy odcinek połączy węzeł w Świlczy z Kielanówką i stworzy objazd centrum miasta w kierunku Barwinka. Ponieważ na razie S19 zakończy się w Kielanówce, a jej dalsza budowa do południowej granicy ze Słowacją została odłożona w czasie, trzeba będzie zbudować dodatkowe połączenie miasta z ekspresówką.

- Tą inwestycję będziemy realizować w porozumieniu z marszałkiem. My zbudujemy miejski odcinek drogi, a on na terenie gminy Boguchwała. Projekt łącznika jest już gotowy - mówi Andrzej Sowa, p.o. dyr. Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.

Planowany odcinek S19 GDDKiA zamierza wybudować w ciągu 34 miesięcy od momentu podpisania umowy. Oznacza to, że kierowcy będą mogli skorzystać z niej w 2016 roku. Miejski łącznik z tą drogą w wieloletniej prognozie finansowej Rzeszowa jest zaplanowany na lata 2015-2016. Miasto szacuje, że roboty pochłoną 111 mln zł. Kolejne 40-45 mln zł ma kosztować część marszałka.

- Droga zacznie się na skrzyżowaniu ul. Podkarpackiej i IX Dywizji Piechoty, która na razie ma jedną jezdnię. Dobudujemy do niej drugą i takie dwa pasy dociągniemy aż do węzła w Kielanówce - tłumaczy dyrektor Sowa.

Aby centrum miasta odciążyć jeszcze bardziej, drogowcy jednocześnie planują budowę drogi w kierunku wschodnim. Wspomniane skrzyżowanie ul. Podkarpackiej i IX Dywizji Piechoty zamierzają połączyć nową trasą i mostem przez Wisłok z al. Sikorskiego.

- Tą inwestycję planuje już biuro rozwoju miasta. Taka droga stworzy południową obwodnicę, która pozwoli łatwo wyjechać z Rzeszowa w kierunku północnym i zachodnim kierowcom jadącym od strony Dynowa. Nadkładając 2-3 km drogi ominą centrum - zapowiada dyr. Sowa.