Jak schudnąć do wesela

- Bezpieczne tempo chudnięcia to ok. 1 kg tygodniowo, więc miesięcznie można się pozbyć czterech - podpowiada

Paulina Górska, właścicielka NutriPoint, Centrum Dietetycznego w Rzeszowie. - Wszystko zależy od metabolizmu, czyli tego, jak organizm reaguje na dietę.

Jeśli będziemy chudnąć zbyt szybko, to w pierwszej kolejności organizm pozbędzie się wody i nasza skóra zwiotczeje.

Nie wybieraj "modnej" diety

Nie warto szukać modnych diet w internecie, bo często nie potrafimy stwierdzić, która będzie dla nas odpowiednia i nam nie zaszkodzi. Takie diety, jak np. Dukana, powodują skutki uboczne, co oznacza, że na samo wesele możemy stracić nie tylko kilogramy, ale i trochę zdrowia oraz urody (np. jeśli cera straci blask i poszarzeje).

- Diety cud nie istnieją, są za to dobrze zbliansowane, dzięki którym możemy odpowiednio chudnąć i jednocześnie poprawiać stan swojego zdrowia - zauważa Paulina Górska. - Jeśli sami nie potrafimy takiej ustalić, poprośmy o pomoc dietetyka. Pomoże ustalić, ile kalorii powinno zawierać nasze odchudzające menu, a także, co jeść, by sobie nie zaszkodzić.

Stawiaj na różnorodność

Jadłospis musi być urozmaicony.

- W ciągu doby nasz organizm potrzebuje ok. 60 różnych składników, które powinniśmy dostarczyć z pożywieniem. Im bardziej urozmaicona dieta, tym większą mamy szansę na sprostaniu wymaganiom naszego ciała. Podczas diety można się wspomagać witaminami i minerałami w suplementach, ale lepiej skupić na się na odpowiednich składnikach pokarmowych.

W urozmaiconej diecie pierwsze śniadanie powinno się różnić od drugiego, od obiadu i przegryzki. Kanapka z serkiem pięć razy dziennie to nie jest dobry sposób na tracenie wagi.

- Posiłki muszą być urozmaicone i ważne, aby każdy z nich zawierał jakieś warzywo lub owoc. Zawierają one antyoksydanty (przeciwutleniacze), które korzystnie wpływają na stan skóry. Co nie jest bez znaczenia, jeśli chcemy wyładnieć do wesela. Antyoksydantów najwięcej jest w warzywach i owocach o barwie czerwonej i żółtej oraz w warzywach o barwie zielonej. Warto jeść zatem pomarańcze, melony, marchewki, pomidory, brokuły, zieloną sałatę, szpinak, ale także oleje roślinne i orzechy.

Dostarczajmy organizmowi także odpowiednią ilość żelaza. Bez niego skóra będzie niedotleniona i nieodpowiednio dożywiona. Ważny jest także magnez. Jeśli jest go w diecie za mało, wypadają nam włosy, łamią się paznokcie, mogą się pojawić problemy z zębami. Na stan włosów i paznokci wpływa także cynk.
- Zwróćmy także uwagę na węglowodany złożone. Są bogate w błonnik pokarmowy, który wiąże wszelkie metale ciężkie i toksyny z układu pokarmowego i pomaga je usuwać. Zamienimy pieczywo jasne na razowe, zjadajmy więcej kasz.

Ile jeść

Zjadamy pięć posiłków dziennie, a przerwy pomiędzy nimi nie powinny być dłuższe niż 4 godziny. Jeśli są dłuższe nasz metabolizm spowalnia, a przy odchudzaniu zależy nam przecież na jak najszybszym spalaniu kalorii.
- Ostatni raz jemy 3-4 godziny przed snem - podpowiada Paulina Górska. - Jeśli ktoś kładzie się spać o 24-tej, a posiłek zje o 18-tej, to tak długo bez jedzenia trudno będzie mu wytrwać. Dieta powinna być dostosowana do trybu życia.

Na początek oczyszczanie

Paulina Górska swoim pacjentom poleca zaczynać odchudzanie od diety oczyszczającej.
- W tkance tłuszczowej gromadzi się bardzo dużo toksyn, których najlepiej się pozbyć. Dieta oczyszczająca polega na piciu soków i koktajli owocowych w określonym rytmie. Nie można jej stosować non stop przez 5 dni. Pijemy koktajle przez jedną dobę, a potem należy zrobić dwu-trzydniową przerwę (to maksymalnie 3-4 dni oczyszczające w ciągu 2 tygodni). W trakcie unikamy picia kawy. Nie każdy może taką dietę zastosować, więc lepiej wcześniej skonsultować się z dietetykiem lub lekarzem.

Paulina Górska dodaje, że kawy unikać trzeba nie tylko w trakcie diety oczyszczającej, ale w ogóle w trakcie odchudzania. Kawa działa odwadniająco i wypłukuje składniki mineralne z organizmu.

Co zatem pić

- W pierwszym etapie odchudzania można wrócić do jednej kawy dziennie. Natomiast herbatę możemy pić dowoli, najlepiej dużo zielonej, sporo owocowych, a najmniej czarnych.
W ciągu doby pijmy 2-3 litry płynów. W to wliczajmy herbatę, soki, wodę, ale zupy już nie.

- Płyny pomogą nam wypłukiwać z organizmu toksyny, które będą się uwalniać wraz ze znikającą tkanką tłuszczową.
Trzeba uważać z alkoholem, który przyczynia się do powstawania wolnych rodników, przyspieszających starzenie organizmu.

- Wskazana jest natomiast jedna lub dwie lampki czerwonego wina w tygodniu, ponieważ zawiera przeciwutleniacze - pociesza dietetyczka.

Gimnastyka też

Aby ciało ładniało, nie wystarczy tylko się odchudzać. Potrzebna będzie również odpowiednia dawka ruchu.

- Jeśli mamy problem z cellulitem, gimnastyka będzie konieczna dla ujędrnienia skóry - zauważa dietetyczka. - Ze względu na cellulit, trzeba w diecie ograniczyć ilość sodu (soli) oraz produktów przetworzonych, zawierających glutaminian sodu (zupy w proszku, gotowe mieszanki przypraw, fast food).
Wracając zaś do gimnastyki, dobrze jest wspierać dietę godzinna dawka ruchy 2-3 razy w tygodniu. Może to być nawet szybki marsz albo aerobic czy taniec w grze Kinect na Xboxie.